Spłonęło mieszkanie w bloku przy ul. Wileńskiej 49. Właścicielka musiała wyskoczyć przez okno.
Pożar wybuchł w mieszkaniu na parterze, chwilę po godz. 18.00. Na miejsce wysłane zostały 4 wozy strażackie. Kiedy ratownicy dojechali na miejsce, poszkodowana kobieta była już poza mieszkaniem.
Strażacy po kilkunastu minutach opanowali pożar. Z zadymionego mieszkania uratowali yorka. Zaopiekowali się nim sąsiedzi. Ewakuowana kobieta została przebadana przez ratowników z pogotowia. Nie wymagała hospitalizacji. Była w szoku.
Przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej.
REKLAMA