Strona główna Aktualności Z miasta Kładą kostkę. Dla pieszych i rowerzystów

Kładą kostkę. Dla pieszych i rowerzystów

21
Przy ulicy Jutrzkowickiej jest już widoczny fragment powstającego tutaj ciągu pieszo – rowerowego. To jeden z etapów jej przebudowy.

Prace rozpoczęły się niespełna dwa tygodnie temu. Robotnicy ruszyli z nimi od strony Bychlewa (po przeciwnej stronie szkoły podstawowej) i przesuwają się w kierunku ulicy Świetlickiego.

Szara kostka brukowa jest układana na szerokości 3,5 metra i mniej więcej taka szerokość będzie na całym odcinku. Wjazdy do posesji są z czerwonej. Do tej pory położono około 700 metrów kwadratowych kostki.

– Ten ciąg zostanie „podzielony” na chodnik i ścieżkę rowerową i zapewne odpowiednio oznaczony – wyjaśniają robotnicy.

Po weekendzie nastąpi prawdopodobnie przerwanie prac, bo ekipa ma być skierowana do pracy na skrzyżowaniu ulic Jutrzkowickiej i Świetlickiego.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Już widze jak kolarze na rowerach szosowych jadą po kostce brukowej.

Niech próbują. Kierowcy będą szczęśliwi. Juz widze te filmy na yt, przepychanki i kłótnie.

http://rowerowytorun.com.pl/art/39/rowerowy-torun-nie-dla-kostki-betonowej-na-sciezkach-rowerowych.html (taka ciekawostka)
Jeszcze jedno. Ten, który jedzie 10-15 km/h tego nie odczuje, ale szybszego rowerzystę wybija na obniżonych czerwonych wjazdach do posesji. Moim zdaniem to są ścieżki dla ścieżek robione, a nie dla rowerzystów ):

Dokładnie, a przecież prezydent kupił szosówkę w zeszłym roku to powinien doskonale znać problem.

Pomijając absurdalną nawierzchnie to znając to miejsce to pewnie będzie na chodniku pełno zaparkowanych i nieustanna walka z pieszymi łażącymi jak bądź więc proszę się nie dziwić że jadący szybciej rowerzysta olewa te rozwiązania bo nie poprawia ono bezpieczeństwa gdy prujesz ponad 40km/h. Jak nie wierzycie jaki to syf to pojedzcie sobie prawie codziennie szosówką ul. Pabianicką w Bełchatowie. Po kilku uszkodzeniach kół, po paru wymianach dętek, po kilku awaryjnych hamowaniach do zera bo ktoś nie ustąpi Ci pierwszeństwa gdy wyjeżdża z bramy zrozumiecie że to rozwiązanie to najgorszy syf jaki można zafundować rowerzyście. Pamiętajcie też o idiotycznych krawężnikach które… Czytaj więcej »

A mnie jako puszkarza szczerze mało obchodzą Twoje wywody. Masz ścieżkę to masz po niej jeździć. Ja nie jeżdżę po ścieżkach rowerowych jak mam dziury w drodze albo progi zwalniające. Tylko zwalniam do adekwatnej prędkości, żeby przejechać bezpiecznie i bez uszkodzenia pojazdu. I takie samo podejście polecam. A to ze chcesz jeździć 50? Mało nas wszystkich to obchodzi. Ja moim autem chciałbym jeździć po mieście 120, ale mam rozsądek i wiem, że to niewłaściwe. Tak samo jak niewłaściwe jest jeżdzenie 50kmh po ścieżkach rowerowych w pobliżu wyjazdów z posesji oraz pieszych. Infrastruktura ma być dla wszystkich, a nie da się… Czytaj więcej »

A widziałeś Ty kiedyś ścieżkę rowerową ??? Dlaczego w Danii czy Holandii można zrobić drogę dla rowerów bez wjazdów obnizanych, bez krawężników itp ??? Co tam się ludzie z posesji teleportują na jezdnię ??? W zabudowanym często ograniczenie do 30 i ludzie respektują a progów i fotoradarów lepiej niż u nas – i nikt nie ma żalu … Zrobimy ci drogę z kocich łbów z progiem zwalniającym co 20m – wyrazisz opinię po 3km …. – ta śmieszka to mniej więcej to samo 🙂

Ograniczenie prędkości w obszarze zabudowanym to 50km/h. Dotyczy to wszystkich pojazdów czy mechanicznych czy napędzanych siłą mięśni. Jak jedziesz swoją puszką to nie dziw się jak przy miejskich zatwardzeniach wyprzedza Cię rower bo ma też do tego prawo. Jeżeli ograniczenie dotyczy wszystkich to każdy pojazd legalnie może rozwinąć taką prędkość a infrastruktura jest projektowana przez ludzi takich jak Pan, którzy rower prawdopodobnie widzieli tylko na witrynie sklepowej.

To dlaczego puszkarze tak narzekają na brukowaną część ul. Zamkowej? Kostka ze 100 lat wytrzymała to i jeszcze z parędziesiąt lat da radę. Po co łatać dziury, czy też kłaść asfalt na drogach gruntowych? W końcu mogą jeździć 10km/h żeby zawieszenie się nie urwało…a ile $ w kasie miasta zostanie… Same plusy.

Wszyscy chcą wygodnie i bezpiecznie podróżować, dlaczego jednak to tylko puszkarze mają równy dywanik?

Polecam lekturę http://www.inzynierbudownictwa.pl/technika,materialy_i_technologie,artykul,nawierzchnie_drog_rowerowych,9232 to może coś trafi i do twojej „puszki”.

👎

mam „szosówkę” od 40 lat i nigdy nie uszkodziłem koła. a flaki to może 2-3 miałem w życiu. szosówką jeździłem po dziurawych ulicach, lesie i kostce brukowej. Więc nie dramatyzuj, nie rób z siebie takiej lamy rowerowej. wystarczy że już taki w komentarzach jesteś.

Lama to cię robiła, skoro bez wyzwisk nie umiesz rzeczowo rozmawiać. To że masz szosę od 40 lat to czy to coś zmienia? Możesz mieć ją i 100 lat, a nawet na nią nie wsiąść.

A,kiedy poprawka nawierzchni ???

Co masz na myśli? Nawierzchnia jest nierówna bo brakuje ostatniej scieralnej warstwy, która kładzie się na końcu prac

Jak tu będzie kolejna warstwa asfaltu, to będą dziury bo studzienki jak zostały tak zostały. Gość ma rację fatalna nawierzchnia. Cała ta przebudowa to dzieło jakiegoś pseudo inżyniera

Tak klada kostke, a w bychlewie co bedzie? w pawlkowicach w strone belchatowa tez wszystko bedzie sciezki rowerowe i chodniki, a przez bychlew nic? To dopiero bedzie wygladac lipa ze szok.

Co Ty piepszysz za glupoty… sprawdz sobie skad do kąd ma przebiegac scieżka rowerowa zamiast pisac durny komentarz

Za rok stwierdzą, że kostka na ścieżkę rowerową się nie nadaje. Kolejny rok będzie debata i szukanie kasy a za trzy położą asfalt w miejscu tejże kostki.

za młodu na drewnianych obręczach po kocich łbach przy hajmatach się jeździło i nie było tragedii. Powiem wincej, dzieciaki sie o rowery biły aby pojeździć. teraz sie ludziom w doopach przewraca!

Kostka to znakomita nawierzchnia do jeżdżenia rowerem – wodnym. Zamawiającego taką nawierzchnię należałoby wysłać choć raz do kraju, w którym są prawdziwe ścieżki rowerowe, to może wreszcie przestałby znęcać się na rowerzystach. Jeszcze drogi z kocich łbów powinien zamawiać do kompletu.

Huurrra. Wreszcie coś się dzieje po pół roku przerwy. ( lub więcej)