Strona główna Na sygnale Wypadki Kierujący quadem ranny po zderzeniu z Kią

Kierujący quadem ranny po zderzeniu z Kią

10
Do wypadku doszło tuż przy skrzyżowaniu ul. Karniszewickiej i Wspólnej około godz. 19.00.

Mężczyzna jechał quadem marki Yamaha ul. Wspólną w stronę w Piątkowiska. Drogę zajechała mu kobieta autem marki Kia Sportage, która chciała włączyć się do ruchu. Jej auto zaparkowane było po prawej stronie jezdni, na poboczu. Kiedy wjechała na jezdnię w lewy bok kierowanego przez nią samochodu wjechał quad.

Mężczyzna kierujący czterokołowcem z urazem kręgosłupa trafił do karetki. O godz. 19.20 ul. Wspólna w tym miejscu była wciąż zablokowana.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Czy taki pojazd jak quad to pojazd dopuszczony do poruszania się po drogach i ulicach ?
Jeśli tak , to rozumiem ,że jest wyposażony w światła postojowe, mijania, drogowe, kierunkowskazy i stopu. Posiada światło cofania i hamulec postojowy oraz sygnał dźwiękowy. Pytam , bo w moim aucie spaliła się żarówka mijania i dostałem mandat 50 zł.

Wystarczy przeczytać w co musi być wyposażony czterokołowiec.

Tylko po ulicach. Po drogach nie.

Zapierniczają tymi gówienkami później mamy tragedię i płacz.
Prawda jest jedna jadą jak szaleńcy straszą ludzi za nic mają przepisy i wcale mnie nie dziwi że podjechał i kobitka to go nie widziała!

Zazdrościsz

Czytając twoją opinie zastanawiam się czy myślisz nad tym co piszesz kobieta go nie widziała bo zapewne duże auto to zamiast spojrzeć czy coś jedzie to włącza sie do ruchu a później o jej nie widziałam a co do straszenia ludzi no wybacz wydech mają głośniejszy po to żeby taka lampa która nie potrafi spojrzeć w lusterko to żeby chociaż usłyszała …

Z jednej strony kierowca pełzający dwoma tonami złomu po ulicach nie jest przyzwyczajony do prawidłowej oceny prędkości małych, lekkich, a szybkich pojazdów (sam jeżdżę skuterem elektrycznym, wiec to widzę!), z drugiej strony kobieta majaca swoj odbyt na wysokości głowy kierowcy quoda, ma go zapewne tamże.

Najważniejsi na drogach są nieśmiertelni pseudokierowcy….Wcale mi ich nie żal….

W puszkach…

BABY NA TORY