59-latka jadąca Oplem najprawdopodobniej nie dostosowała prędkości do warunków drogowych i uderzyła w słup od latarni. Została przewieziona do szpitala.
Kobieta około godz. 10.00 jechała ul. Orlą w stronę ul. Kilińskiego. Kilkanaście metrów przed przystankiem autobusowym przy. ul. Ewangelickiej zjechała na prawą stronę i uderzyła w latarnię. Betonowy słup złamał się na pół. Kierująca została poszkodowana. Pogotowie zebrało ją do szpitala. Na miejscu pracuje policja i energetycy.
REKLAMA
BABY NA TORY
Tak!
Zastanów się nad swoim pustym łbem.
co tu jeszcze robisz? !
Tam na tory. Do garów.
Czyli trzeba wyciąć wszystkie latarnię bo samochody się o nie rozbijają skoro tnie się drzewa bo są zagrożeniem dla kierujących.
59-latka jadąca Oplem najprawdopodobniej nie dostosowała prędkości do warunków drogowych. Noooo oczywiście bo jak może być inaczej……..- glupie tłumaczenie.
(A może tory były złe i podwozie też złe ale pewnie tory były złe)😂😂