Strona główna Na sygnale Wypadki Kierowca Opla był totalnie pijany

Kierowca Opla był totalnie pijany

32
32-letni mieszkaniec Sieradza, który spowodował w poniedziałek wypadek na trasie S14 miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Auto, którym kierował nie miało ważnego przeglądu. 

Mężczyzna około godziny 14.00 wjechał w bariery energochłonne tuż przy węźle Pabianice-Północ. Postawił na nogi wszystkie służby ratunkowe i zablokował ruch na około godzinę.

Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości mezczyzny. Miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że nie posiadał uprawnień, a auto nie miało aktualnych badań technicznych.

– Na domiar złego samochodem nie podróżował sam. Jechała z nim równie pijana 24-latka oraz 36-letni mężczyzna, który ze względu na poniesione obrażenia musiał zostać hospitalizowany – tłumaczy rzeczniczka pabianickiej policji.

32-letni mieszkaniec Sieradza za popełnione przestępstwa odpowie niebawem przed sądem.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
32 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Silnik mial 1.0 a on ambitnie 1.6.

P.s. nad tym obszarem jest zakaz latania dronami cięższymi niż 249g. Rozumiem że dron lżejszy a lot zgloszony 😜

PAŻP nie śpi.

Panie Jach, jest zakaz, poczytaj Pan, poszukaj Pan map gdzie jest zakaz lotów, zakaz obejmuje prawie, nie cały ale prwie cały powiat pabianicki. Zagłębie temat i będę zgłaszać gdzie potrzeba 😁😁😁

Tak tylko informacyjnie i wpisana wysokość lotu 60m
Trochę tych ograniczeń jednak jest w tym obszarze😉

img_20250101_193555

https://dronemap.pansa.pl/
Znalazłem takie coś, ale nie wiem czy się przyda, ogólnie dużo jest tego. Zglasza Pan lot drona?

Nic 🙂

Widać, że pijany. Przy stole też pewno udajesz, że wiesz wszystko na każdy temat.

To Signum, wiec mógł mieć i 3.0 :>

Widziałeś kiedyś opla signum 1.0?

Czyli z długami wejdzie w Nowy Rok 🙂

Regresy ubezpieczeniowe trwaja 2-7lat. Wystarczy pokombinować

za interwencję i leczenie drugiego kamrata go nie obciążą, najwyzej za uszkodzenie infrastruktury drogowej 🙂

Wystarczy że Pan Redaktor poda identyfikator RID swego drona i uziemimy 😉

Nakładamy pełny zakaz latania na całe województwo

czy Pański dron posiadał ważne badania techniczne?

Latałeś czy sterowałeś nim z ziemi?

ja bym sie tak nie rozpedzal,

Po co prowokować ludzi, przepisy odnośnie dronów, są naprawdę bardzo restrykcyjne.
Strefy się zmieniają, są wprowadzane godzinowe zmiany z zakazami lotów, dodatkowo lata Pan dronem nad ludźmi a to dodatkowe obostrzenia, typu ogranicznik prędkości , waga , uderzenie z siłą 80 dżuli itd.
Sprawdziłem historię zgłoszeń w Sylwestra i Nowy rok, w czasie 23:00- 02:00 były zgłoszone dwa drony a latało kilka dodatkowych ( pewnie zabawki😉).
Sam kiedyś miałem przykrą niespodziankę przy Ryputowickiej, okazało się że jest tam mała strefa z całkowitym zakazem lotów, no i miałem pecha, od tego czasu dokładniej wszystko sprawdzam

… widocznie tu cię nie chcą …

Nikt nie jest idealny 🤣

Bo pijani kierowcy mają w społeczeństwie przyzwolenie na takie jazdy.
Wykrywalność takich pijaków też jest mała a kary za bardzo nie działają na wyobraźnię.
Skuteczniejsze jest zainstalowanie w radiowozach kamer z funkcją np. ANPR i połączenie jej z bazą danych.
Taki radiowóz poruszający się po drogach dostaje informacje że samochód który widzi kamera jest bez badań technicznych lub kierowca w tym pojeździe miał zabrane uprawnienie, czy został zgłoszony jako kradziony, wtedy mogą zatrzymać i sprawdzić kto prowadzi pojazd.
To już działa w niektórych państwach a nawet jest rozbudowane o dodatkowe funkcje.

Przyzwolenie na pijaństwo za kółkiem istnieje od początku kiedy powstawały pierwsze pojazdy samochodowe. Karl Benz zawsze mawiał że kieliszek przed trasą pomaga w poprawie koncentracji.
Co innego puszczanie drona bez rejestracji i informacji na terenie zastrzeżonym niedaleko ścieżki podchodzenia samolotów pasażerskich. Takie mamy czasy że zgłoszenia z wieży są brane bardzo poważnie. W oplu zginęłoby max 5 osób. W boeingu do 191. Także ten…

Może należałoby oszacować ryzyko w każdym z przypadków, bo samo stwierdzenie ile osób mogło zginąć, nijak się ma do realnego zagrożenia.
Ale niczego więcej nie można się po tobie spodziewać. Zawsze te same brednie.
Tak, że ten.

Do ścieżki podchodzenia z tego miejsca masz jakieś 2,5 km, do progu ładowania jakieś 4,5 km Biorąc pod uwagę ścieżkę podchodzenia samolotu, to w tym miejscu samolot jeżeli już by był to jego wysokość byłaby ok 250 m a redaktor latał na wysokości 30m Przepisy dotyczące dronów są bardzo restrykcyjne a pilot drona musi sprawdzać na bieżąco czy wolno mu latać w danym czasie czy nie. W zależności gdzie się znajduje i jakiego ma drona, musi też wykonać odpowiednie zgłoszenia i rejestrację oraz otrzymać pozwolenie na lot dronem. Zdażają się takie sytuacje ze strefy które nie miały żadnych obostrzeń ,… Czytaj więcej »

W dzień kiedy ś.p.An 225 Mrija lądował na LCJ, strefa NFZ była rozszerzona na 20km dookoła.

Samolot an225 nigdy nie lądował w Łodzi
W Łodzi był an124 Rusłan
W chwili jego ładowania strefa nie miała 20 km, jego ładowanie było objęte tajemnicą i dlatego strefa za dużo się nie zmieniła

Tak więc trochę inaczej niż piszesz, natomiast an 225 był kilka razy w Polsce, ostatni raz chyba w Warszawie z maseczkami.

225-tki nigdy w Łodzi nie było