Karolina Źródłowska odpadła w przedostatnim odcinku popularnego programu kulinarnego stacji TVN.
To był ostatni odcinek przed wielkim finałem, a wystąpiło w nim czworo kucharzy. Po ostatnich poczynaniach uczestników w kuchni mogło wydawać się, że Karolina jest faworytką w walce o finał. Niestety, ksawerowianka poległa na pierwszej konkurencji, gdzie motywem przewodnim był ziemniak (Karolina wykorzystała również bataty). Nie udał się comber z królika z puree z batatów i szparagami. Mięso było surowe, podobnie jak polędwica wieprzowa z pieczonymi, fioletowymi ziemniakami.
– Te pomysły były bardzo ciekawe, ale brakowało temperatury – podsumował Michel Moran.
– Stres w tej kuchni jest największym wrogiem. Królika podawałam tyle razy i nigdy nie był niedopieczony – mówiła przed kamerą Karolina.
Magda Gessler stwierdziła również, że placki ziemniaczane były zbyt twarde, a smaki potraw są powielone.
W drugiej konkurencji Karolina walczyła o awans do finału tylko z jedną uczestniczką – Sylwią. Bazą do przygotowania dań była cielęcina i dziczyzna. Ksawerowianka podała comber z sarny z pieczonymi ziemniakami.
– Brakuje ziemniaków, grzybów i sosów – powiedziała Magda Gessler o daniu Karoliny. Była wyraźnie zawiedziona.
Jury ogłosiło, że do finału awansowała Sylwia.
– Masz to coś – powiedział na koniec Francuz do ksawerowianki.
Karolina ma 23 lata, pochodzi z Ksawerowa, ale związana jest z Łodzią, tam kończyła liceum i studia. Pracuje w łódzkim salonie Porsche. 3 lata temu była w finale Miss Polski.
Jaka tam Ksawerowianka – wszędzie pisało i sama mówiła, że jest z Łodzi. Jakiś kompleks?
Ksawerów to takie Beverly Hills Łodzi 🙂
Jak mawiają amerykanie (ci z Beverly Hills) – It made my day.
Wstydzi się. W przeciwieństwie do tej pani z Choczewa k. Wejherowa…
Final miss Polski, wysoko w masterchef, praca w porsche, lat 23. Gratulacje!
To wy macie jakieś kompleksy. Co was to obchodzi. Nie macie innych problemów?