Strona główna Aktualności Z miasta Jedna ulica i dwie inwestycje. Tu będzie się działo!

Jedna ulica i dwie inwestycje. Tu będzie się działo!

6
Dwie inwestycje w tym samym miejscu i czasie? Taki scenariusz zapowiedziały na ulicy Warszawskiej władze Pabianic. Za trzy tygodnie możemy się więc tam spodziewać drogowego armagedonu…

Dlaczego? Zbiegną się ze sobą prace związane z rozpoczęciem projektu tramwajowego, polegające na demontażu trakcji i torowiska oraz te w pasie drogowym, na które miasto dostało niedawno dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych.

– Dwóch wykonawców wejdzie jednocześnie na odcinek od Dużego Skrętu do ulicy Widzewskiej – stwierdza Grzegorz Mackiewicz, prezydent Pabianic.

Pierwszy to konsorcjum Progreg InfraCity, które zmodernizuje linię nr 41. Inwestycja wymusi wycofanie z ruchu tramwajów, początkowo tylko w obrębie miasta. Zamiast nich pojawią się zastępcze autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Pabianicach (portal EPAinfo informował o tym jako pierwszy TUTAJ). Na dalszej trasie do Łodzi nadal będą kursowały tramwaje. Dla pasażerów oznacza to jednak konieczność przesiadki.

– W rejonie ulicy Cegielnianej zostanie wybudowany peron, na którym będzie można bezpośrednio przesiąść się z autobusu w tramwaj. Przystanek, z którego będą odjeżdżały i gdzie zakończą bieg autobusy zlokalizujemy u zbiegu ulic Wiejskiej i Łaskiej. Przed nami bardzo trudny okres… – nie kryje Grzegorz Mackiewicz.

Z przesiadkami należy liczyć się od początku grudnia do końca lutego. Od 1 marca tramwaje przestaną kursować na całej trasie między Pabianicami i Łodzią, a do stolicy województwa zaczniemy dojeżdżać i wracać z niej przegubowymi autobusami. Ma je zapewnić łódzkie MPK, na którym spocznie organizacja całej komunikacji zastępczej.

Równocześnie z demontażem trakcji i torów jest przewidziane rozpoczęcie przebudowy ulicy Warszawskiej – od Dużego Skrętu do granic miasta. Magistrat właśnie rozstrzygnął przetarg na tę inwestycję. W jej zakres wejdzie budowa kanalizacji, ścieżki rowerowej i chodnika (po jednej stronie), zatok autobusowych, przebudowa skrzyżowań i przejść dla pieszych oraz położenie nowej nawierzchni.

Przedsięwzięcia podjęła się firma z Łodzi – za 6 mln 868 tys. zł. Umowy jeszcze nie podpisano, trwa uzupełnianie dokumentacji.

– Wykonawca ma bardzo trudne zadanie – do końca stycznia musi wykonać prace za ponad 3 mln zł, abyśmy mogli rozliczyć otrzymaną z Funduszu Dróg Samorządowych dotację – przyznaje prezydent.

Przebudowa ulicy Warszawskiej ma zakończyć się do 30 czerwca, modernizacja linii tramwajowej potrwa znacznie dłużej.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Podstawowym założeniem tego projektu powinna być szeroka aleja komunikacyjna zapewniająca dojazd do Łodzi i powrót z kierunku Pabianice – Bełchatów gdzie codziennie tysiące ludzi dojeżdżają do pracy i szkół. Maksymalne wykorzystanie pasa jezdni na drogę dla samochodów i nowoczesnych elektrycznych autobusów.
Będzie za to zabytkowy tramwaj i szykany na jezdni. Nikogo nie obchodzi stracony przez ludzi czas, zanieczyszczenie środowiska i marnotrawienie paliw przez stojące w korkach samochody. Ważne aby „leśne dziadki” miały swój „powrót do przeszłości” w rezerwacie cywilizacyjnym Pabianice.

Nie mówiąc o osobach prowadzących działalność gospodarczą – pracownik dłużej w aucie to koszt, który zostanie przeniesiony na klienta. I ceny w górę o kolejne kilka % 🙂

Myślę podobnie. Wyobraźmy sobie: Główna arteria miasta od Dużego Skrętu do ul. Wiejskiej szeroka, bez tramwaju, dwa pasy w jedną stronę, dwa w drugą, gładka nawierzchnia, pas zieleni, ścieżki rowerowe. (Albo trzy pasy, bez ścieżki rowerowej, lub bus-pasy). Hybrydowe autobusy doskonale zastąpią elektryczny tramwaj. Ruch uliczny stanie się bardziej płynny. Będzie taniej, piękniej, ciszej, nowocześniej. Jak w XXI w.
Koncepcja z tramwajem miała swoją rację bytu zanim wdrożono elektryczne autobusy. Dziś staje się anachronizmem. Może warto to jeszcze dać pod rozwagę specjalistom, i zmienić.

wygląda na to, że to już zostało nieodwracalnie klepnięte.

Przy takim dużym ruchu samochodowym winna być zrealizowana inwestycja zaplanowana wieeeeeeeeeele lat temu. Od Warszawskiej, Myśliwska Bis(Al. Solidarności), potem istniejąca Jankego, Świetlickiego, dalej Wodna poprzez Hermanów aż do okolic szpitala i dalej do Łaskiej. Byłoby szybkie połączenie Bugaju z Piaskami i szpitalem/SOR i alternatywa dla wąskiej Zamkowej nawet z tramwajem (który był też projektowany na Bugaj). Ale to są marzenia, które NIGDY nie zostaną zrealizowane (marzenia, które nie są fantazjowaniem ale są oparte o niegdysiejsze poważne plany).

Duża ilość osób dojeżdżająca z Bugaju do pracy w Łodzi, będzie musiała wybrać inną drogę do pracy. I tu pojawia się problem. Drogą alternatywną jest ul. Nawrockiego – skrzyżowanie z Warszawską i dalej Sikorskiego do Partyzanckiej. Niestety skrzyżowanie Warszawskiej/Nawrockiego/Sikorskiego jest trudne do pokonania w godz. szczytu z kierunku Nawrockiego–> Sikorskiego. Na czas podwójnego remontu Warszawskiej (tramwaj i przebudowa ulicy Warszawskiej) winny być na tym skrzyżowaniu zainstalowane tymczasowe światła aby umożliwić płynny wyjazd z Nawrockiego.