Trzy samochody brały udział w kraksie, jaka miała miejsce krótko przed południem na skrzyżowaniu ulic Wspólnej i Torowej.
Od strony Piątkowiska w kierunku Pabianic jechał prosto Volkswagen Tiguan (na łódzkich numerach), kierowany przez 52-letnią kobietę. Z naprzeciwka – Citroen C4 (rejestracja pabianicka). Podróżowało nim małżeństwo. Prowadzący ten samochód mężczyzna, 67-latek, skręcając w lewo, w ul. Torową, nie ustąpił Volkswagenowi pierwszeństwa przejazdu. Pojazdy się zderzyły, a rykoszetem „oberwał” jeszcze jeden – Mercedes GL. Kierowca tego auta stał na podporządkowanej ul. Torowej, chąc skręcić w ul. Wspólną i przepuszczał jadące nią auta…
52-latka jechała sama. Uskarżała się na ból kciuka, w związku z czym wezwano karetkę. Pozostali uczestnicy nie odnieśli żadnych obrażeń. Wszyscy byli trzeźwi.
Na miejsce została też skierowana straż pożarna i policja. Rozbite, stojące na skrzyżowaniu samochody utrudniały przejazd, stąd kierowanie ruchem.
Albo ślepy albo głupi ……………….
Pewnie chłopina się zagapił swoje lata już ma dużo młodszym od niego też się to zdarza i nie musisz mu od razu ubliżać
Zenek weź koło i … dokończ zdanie 😉 nikt nie jest nie omylny, każdy popełnia z Nas błędy, ważne, że nikt poważnie nie ucierpiał, pojazdy się naprawi, a człowieka czasem się po porostu nie da, trzeba zawsze mieć dystans do innych prowadzących i brać pod uwagę, że coś może ktoś wywinąć, co nie znaczy, że da się wszystkiego uniknąć, na pewno specjalnie tego nie zrobił 😉
Zenek ma rację kierowca albo upośledzony fizycznie albo umysłowo. Przecież to typowe oj tam oj tam tylko ja a reszta niech czeka.
W ten sposób można ochrzcić każdego, który spowodował kolizję lub wypadek na drodze bez względu na przyczynę. Nie życzę tego nikomu, ale każdemu, to może się zdarzyć…
To dlaczego kazdy nie ma takiego zdarzenia w tym miejscu? Takie sytuacje mają jednostki które albo nie znają przepisów albo mające je w du…. Skrzowanie proste widoczność doskonała a gamoń wymusza pierwszeństwo i doprowadza do stłuczki. A ty jeszcze go bronisz. Dobrze że to auto nie padolt bo byłby trup na miejscu. Tego.o z cytryny na psychotesty i odebrać lejce.
Nie kombinuj. Nie bronię. Stwierdziłem określony fakt. Takie sytuacje zdarzają się wszędzie w podobnych miejscach i okolicznościach z rożnymi gamoniami i nie tylko, i każdemu to się może kiedyś przytrafić. Nawet tobie, „ miszczu „. Nie fikaj po próżnicy.
Czego nie rozumiesz? Tego że sam spowodował tą sytuacje? Czy tego że jeśli spowodował ja na takim prostym skrzyżowaniu to coś z nim nie tak. A możne tego że dla bezpieczeństwa w tym twojego (celowo z małej litery, jak jako argumentów stosujesz inwektywy). należy sprawdzić czy ogarnia panowanie nad samochodem.
Nie bij piany. To ty czegoś nie rozumiesz. Jesteś Super !
facio jechał na pamięć nie patrzył na znaki
4matic to jest jedynie rodzaj napędu a nie model Mercedesa.
Dziękujemy. Błąd został poprawiony.
Krzysztofie, kiedy nowa płyta? 😉
Oj zaboli kieszeń.
Nic nikogo nie zaboli, od tego jest OC i ubezpieczenia, więc nie ma co bić piany, każdemu może się zdarzyć, ważne, że nikomu nic poważnego się nie stało i każdy żyje(!)
Zaboli bo zagrają OC i jeśli ma to i AC + mandat + punkty. Ja bym dołożył psychotesty. Jasne on nie winny, winne skrzyzowanie, pogoda, czy może ojciec z Torunia?
Karetka do kciuka?? Na litość Boga…
Takie są procedury, nie ważne co cię boli, musi przyjechać zespół i ocenić kompetentnie objawy. Jak by kogoś bolał brzuch po takim zdarzeniu też można by zrzucić na niestrawność, a tymczasem może mieć miejsce zator(!).
Ten z cytryny zachował się jak typowy kierowca TIRa