Lokalni samorządowcy oszaleli. Dosłownie. Przyznają sobie podwyżki z kosmosu – po 60, a nawet 100 procent. Wszystkiemu przyklaskują prezydent Pabianic i starosta powiatu, którzy bez mrugnięcia okiem przyjęli dla siebie podwyżki z górnego limitu.
Całe zamieszanie spowodowane jest nowelizacją ustawy o pracownikach samorządowych i rozporządzeniem płacowym Rady Ministrów. Nowe przepisy ustalone przez Prawo i Sprawiedliwość znacznie podnoszą zarobki włodarzy. Regulują też płace pracowników zatrudnionych na podstawie powołania, czyli m.in. skarbników i zastępców włodarzy oraz radnych.
Ustalmy jedną ważną rzecz. Nasi lokalni radni nie musieli przyznawać sobie podwyżek. Ustawa tego nie nakazuje, zwiększony został jedynie limit diet. Tymczasem większość radnych z powiatu, miasta czy gminy nie miała oporów, aby podnieść sobie diety nawet o 100% (jak w gminie Pabianice).
Dawno nie widziałem takiej zgody podczas głosowań. W powiecie wszyscy byli za. Jedynie w mieście radny Piotr Różycki zaproponował, aby podwyżki wcielić w życie od sierpnia 2022 roku. Poparli go koledzy z PiS (razem 5 osób). Przeciw była reszta radnych, czyli cały Koalicyjny Klub Radnych oraz Antoni Hodak.
Przewodniczący rady powiatowej zaznaczył, że podwyżek nie było od 7 lat. To jest jakiś argument, uważam jednak, że w dobie kryzysu (o tym niżej) można było ustalać nowe kwoty rozsądniej. Dla przykładu: przewodniczący rady powiatowej zarobi miesięcznie 3431 zł (było 2272 zł), a jego zastępcy po 2993 zł (było 1878 zł). Pamiętajmy, bycie radnym to nie jest etat! Każdy z Państwa ma pracę czy emeryturę, z której się utrzymuje. W radach pracujecie kilka dni w miesiącu. Dieta powinna być jedynie dodatkiem i rekompensatą, a nie sięgać poziomu o wiele wyższego niż najniższa krajowa netto.
O podwyżkach dla radnych miejskich można przeczytać TUTAJ, dla powiatowych TUTAJ, a dla gminnych TUTAJ.
Ustawa nakazywała uregulowanie zarobków włodarzy, ale wyznacza tzw. widełki. Zarówno prezydent, jak i starosta skorzystali praktycznie z maksymalnej granicy. Tym samym Krzysztof Habura ma zarabiać 19 700 zł (blisko 2 razy tyle, co dotychczas), a mógłby około 16 500 zł. Oznacza to, że gdyby skorzystał z dolnego limitu, rocznie w budżecie powiatu zostałoby ponad 40 000 złotych. Nie zostanie.
Przypomnę jednak, co starosta mówił w sobotę, 11 grudnia, podczas manifestacji w sprawie wzrastających cen w Polsce.
– Samorząd powiatowy prowadzi cztery placówki pomocy społecznej, w tym dwa domy pomocy, w którym mieszkają osoby starsze, także dom dziecka w Porszewicach. Wszechogarniająca nas drożyna powoduje bardzo znaczny wzrost kosztów utrzymania. Zatem, aby nie obniżyć jakości funkcjonowania tych placówek potrzebne są pieniądze. Budżet powiatu nie jest z gumy. Skąd je wziąć? Jak żyć panie premierze, jak żyć – mówił Krzysztof Habura.
Panie starosto, wraz z radnymi, zarówno tymi, którzy Pana popierają, jak i członkami klubu PiS, pokazaliście, że budżet jednak jest z gumy.
„Jach grochem o ścianę” to cykl publicystyczny i prezentuje subiektywne opinie autora.
Walczą z inflacja…
Skur….
Niektórzy z nich mają więcej kredytów niż włosów na głowie, to chociaż na raty będzie.
Nikogo nie interesują ich kredyty.
Ze wszystkim się zgadzam, świetny artykuł pokazujący obłudę, poza jednym….13 grudnia to poniedziałek….chyba że o innym roku mówimy 🙂
faktycznie sobota 13 listopada, w grudniu był 11 🙂
Pracownicy merytoryczni w UM i starostwie też czekają na podwyżki! Może uda się uzyskać choć połowę takiej podwyżki w %. Bo obecne place na poziomie min krajowej spychają nasz region w co raz większe kłopoty. Negatywna selekcja do urzędów trwa nadal!
W starostwie dostali odpowiedź, że nie mają na co liczyć. No może oprócz tych co mają znajomości.
Ciekawe czy żona przewodniczącego dostała.
żałosne naprawdę żałosne……
Panie starosto, wraz z radnymi, zarówno tymi, którzy Pana popierają, jak i członkami klubu PiS, pokazaliście, że budżet jednak jest z gumy.
Rzeczywiście, kilkanaście tysięcy miesięcznie grozi nadwyrężeniem budżetu. Ale bzdury,
Kalkulator polecam.
Proponuję podrazyc temat . Zapytać czy podwyżki dostaną członkowie zarządu w Starostwie. I jeżeli tak to w jakiej wysokości. I wtedy gremialnie podać ile to kosztuje miesięcznie. Pachnie mi tu około 80tys łącznie miesięcznie czyli około MILION rocznie
Biorę kalkulator i liczę … wyszło mi że utrzymanie rady powiatu to 0,5 % budżetu. Ja za takie wynagrodzenie nie poszedł bym do rady powiatu. Być non stop na świeczniku za 2000-3000zł netto dodatkowo. Żeby osoby znające się na biznesie i mające odpowiednią empatię społeczną, zasiadały w radach, muszą dobrze zarabiać. Niestety jak się spojrzy na listy wyborcze to niema tam osób które mają odpowiednie kompetencje.
Bo nie są ważne kompetencje tylko znajomości. Zero odpowiedzialności, a kasa czy duża czy mała sama wpływa.
Krótko i zwięźle….nie masz pomysłu na życie….idź do polityki 😉
Chyba się domyślam dlaczego tak sobie dodają kasy. Prawdopodobnie spodziewają, się, że nie będą wybrani więc się nachapią ile wlezie…..
A pracownicy starostwa ci, którzy od nowego roku będą zarabiać najniższą krajową na pytanie o podwyżki dostali odpowiedź, że budżet się nie odpina i nie mają na co liczyć.
Co za hipokryzja.
Współczuję Wam Pracownicy. Ale … jak doliczyc pensje Waszych przełozonych to średnia wyjdzie całkiem sympatyczna
Niech pracownicy po prostu odejdą z pracy, za takie gówno co dostają to naprawdę szkoda życia. Ja wiem, kaloryfer, kawka, ciasteczko ale czasu się nie odzyska. Takim ruchem na pewno zainteresuje się telewizja gdy urząd zostanie bez żadnego szeregowego pracownika. Mieszkańcy co prawda dostaną po dupie przez taki ruch ale nazwiska winnych odejścia urzędników pójdą w eter.
W jednym z wydziałów starostwa około 1.5 miesiąca temu było spotkanie pracowników z przedstawicielem starosty odnośnie podwyżek dla pracowników tegoż wydziału. Oczywiście szanowny jegomość zaklinał się na wszelkie świętości że, pieniędzy na podwyżki nie ma i nie będzie bo PiS itd. … A jednak stał się cud i kasa sie znalazła, szkoda tylko że nie dla tych którzy faktycznie ciężko pracują…
Należy wspomnieć że zwykli pracownicy nie dostali nic.
Nie rozumiem jak można aż o taką skalę podwyższyć sobie wynagrodzenie.Ja swoją pracę zaczynałam od kwoty minimalnej i sukcesywnie dostawałam podwyżkę, po 100 zł miesięcznie. Nikt mi odrazu kasy nie nawalił, sama uczciwie stopniowo musiałam na nią zapracować, ale jak widzę w tym kraju nie opłaci się być uczciwym. Czy nie można byłoby inaczej spożytkować tych pieniędzy? Co z pozostałymi pracownikami i mieszkańcami Pabianic? Czy nie każdemu w mniejszym lub większym stopniu należy się taki gratis?
całe PO to tylko zło
Aktualizacja po sesji w mieście: radny Piotr Różycki zaproponował, aby podwyżki wcielić w życie od sierpnia sierpnia 2022 roku. Poparli go koledzy z PiS. Przeciw była reszta radnych, czyli cały Koalicyjny Klub Radnych oraz Antoni Hodak. Podwyżki zostały przegłosowane.
Cokolwiek PiS nie wnioskował, to i tak z diet nie zrezygnowali i normalnie wyrównanie po ok 3 tys na głowę i dietę o 700 więcej co miesiąc przytulają, hipokryci mogli zrezygnować a nie pic na wodę. Ja rozumiem ze redaktór informuje chłodno o ,,faktach” ale chyba nabrać się nie dal, w powiecie, w marszałkowie, gminie byli radni z PIS za jednogłośnie 😉 Poza tym ta ustawa- źródło tych podwyżek to dzieło PIS, skąd ta niekonsekwencja się pytamy? Robienie ludzi w bambuko i mydlenie oczu
Prezydent też nie oddał na cele charytatywne. Czy pic na wodę czy nie nie istotne. Radni nie musieli, a podnieśli to się liczy. Mam tylko nadzieję, że wyborcy będą mieli lepszą pamięć i nie będą głosować na obecnych radnych, a szczególnie partyjnych.
Żenada i tyle, będzie na kolejne działki i powiększanie majątków
Dzięki za tę informację.
Czy ONI oraz Antoni wiedzą co to jest HONOR.
Ten Antoni Hodak to kawał gnoja! Najpierw gówniarz podniósł łapę i przegłosowali podwyżki śmieci teraz podwyżki płac. Gnojek jeszcze się żadną pracą nie zhańbił a chciałby zarabiać bardzo dużo! Kto takich ludzi wybiera?!
Idioci droga pani. Czyli my.
Zapamiętaj, że KAŻDA morda na bilboardzie podczas kampanii wyborczej pcha się na stołek tylko w jednym celu. Politycy to nie samarytanie. To perfidne postacie, gotowe zniszczyć czyjś dorobek bez mrugnięcia okiem dla własnej korzyści. To są „ludzie” z kontaktami i powiązaniami biznesowymi. Tam ręka rękę myje. Nie ma znaczenia kogo się wybierze, prędzej czy później pokaże swoją prawdziwą mordę. Pamiętasz jak ten marny grajek z zespołu Piersi porwał za sobą tłum ludzi pieprząc jakieś anty systemowe pierdoły przez megafon? Teraz stoi ze śmieciami w jednym rzędzie i kręci lody.
Pewnie w powiecie pabianickim PO Już nie będzie miało długo wygranych wyborów. Ja wam to będę przypominał. PO=PiS tak samo w swoją kieszeń.
Nie bój, utworzą jakieś nowe stowarzyszenie, trochę się pozamieniają stołkami i kasa dalej się będzie zgadzać….Grzesiu zamieni się z Krzysiem Misiem, Krzysiu zmieni się z Florkiem a i niżej się dogadają…. 🙂
Dziękuję panie Starosto i panie Prezydencie. Wiele osób które na Was głosowało z racji awersji do PiSu nie popełni już tego błędu. Gratuluję antypromocji.
W lipcu by zarejestrować auto musiałem wziąć dzień urlopu by ” odstać swoje po numerek ” od 6 rano w kolejce w Wydziale Komunikacji. Szlag mnie trafiał gdy patrzyłem na tą organizację pracy w Starostwie.
Teraz czytam o podwyżkach wynagrodzeń. Choć to inna ekipa (ale mogę się mylić) to przypomina to Beatę S. w sejmie i jej tekst” bo te pieniądze po prostu im się należały”. Czy Was to nie wkurwia!
Brawo panie Jach. Niezależne dziennikarstwo. Teraz na topie.
Naczelnik wydziału też pewnie dostał podwyżkę
Po h…, Haburze taka podwyżka skoro osiągnął wiek emerytalny,… jedyne tłumaczenie to pazerność, rzut na kase bo to ostatnie chwile aby sie nażłopać, chłopek, sportowiec który doprowadził PTC (niby miłość jego ojca ) do upadku, gówno zrobił aby ten klub uratować. Od jutra będę namawiał wszystkich których znam, aby tą bande ze starostwa rozgonić na cztery wiatry, dotyczy to także radnych, a raczej Towarzystwo Wzajemnej Adoracji….
Już teraz rozumiem sens baneru, który jeździ po mieście: ” PIS = DROŻYZNA” . Oni już się wytłumaczyli dlaczego takie podwyżki sobie przyznali. Hipokryci.
Patrzeć na tych złodziei nie moge, chociaż na nich głosowałem….
Na wyburzenia drewnianych ruin, które zagrażają zdrowiu i życiu ludzi, pieniędzy nie ma. Ręce opadają.
Rozdają barszczyk, plastikowe śmingusówki, chorągiewki, zorganizują święto ziemniaka i wody, wsadzą kwiatki. Zrobią zdjęcia ze swej działalności i wstawią na FB. Nigdzie indziej takich zapracowanych radnych nie uświadczysz 🙂
kolesiostwo i kumoterstwo i elita na zdjeciu 🙂
Mają rozmach skur…
Starostwo jest bogate więc o co chodzi. Podwyżki sobie dali, kierowca samochodu służbowego o numerze rejestracyjnym EPA 15555 traktuje to auto jak prywatne więcej jeździ do domu na ul Leszczynową i przesiaduje w nim niż jest w pracy na ul Piłsudskiego. Kto bogatemu zabroni?