Strona główna Aktualności Polityka Gryglewskiego plan na rządzenie

Gryglewskiego plan na rządzenie

19

Kandydat SLD na prezydenta Pabianic przedstawił pierwszą część programu wyborczego. Chce ciąć pensje najwyższych urzędników.
Na konferencji zorganizowanej w hotelu Włókniarz Marek Gryglewski opowiedział o swoim planie na uzdrowienie Pabianic. Wystąpienie kandydata poprzedziły przemowy działaczy SLD: Aleksandry Stasiak, Roberta Kraski i Tomasza Jury. Dostało się aktualnym władzom miasta i powiatu. Kraska mówił o wirtualnych milionach dla Pabianic zapowiadanych przez Grzegorza Mackiewicza, wiceprezydenta i sporach na linii miasto-powiat.
– Cztery lata temu oglądaliśmy spot wyborczy ze starostą i prezydentem w roli głównej. Mówili do siebie „Witaj Zbysiu, witaj Krzysiu”, a teraz obrażają się na siebie i strzelają fochy – mówił Kraska.
Po tym na mównicę wszedł Marek Gryglewski.
– Mam pomysły na to, by nasze miasto mogło ciekawie się rozwijać – zapewniał kandydat. – Pabianice to moja mała ojczyzna.

Propozycje programowe Marka Gryglewskiego:

  • przywrócenie liczby dwóch wiceprezydentów Pabianic, z których jeden odpowiadałby za sprawy gospodarcze, a drugi za sprawy społeczne i oświatowe. Usprawni to zarządzanie miastem;
  • zlecanie przez urząd części zadań firmom zewnętrznym, np. przy realizacji dużych projektów unijnych. Oznacza to, iż za realizację takich projektów odpowiedzialna byłaby wyłoniona w przetargu wyspecjalizowana w pozyskiwaniu środków unijnych firma, która taki projekt będzie realizować, a tym samym będzie ponosić odpowiedzialność za jego przygotowanie, realizację i rozliczanie. Takie zmiany są niezbędne, gdyż nie możemy pozwolić sobie na kolejne porażki w zakresie realizacji projektów unijnych;
  • zorganizowanie wspólnej obsługo administracyjno – finansowej dla niektórych miejskich jednostek (w tym wszystkich szkół i przedszkoli) Pozwoli to na oszczędności w budżecie miasta, a z drugiej strony wykluczy możliwość nadużyć finansowych z jakimi mięliśmy do czynienia w ostatnim czasie.
  • bezwzględne wprowadzenie zasady odpowiedzialności za wykonywane zadanie.
  • obniżenie pensji najwyższych urzędników (prezydenta, wiceprezydentów, skarbnika, sekretarza) o 10 %.
  • likwidacja kilku zbędnych stanowisk w Urzędzie Miasta, a więc różnego rodzaju pełnomocników czy samodzielnych stanowisk utworzonych pod konkretne osoby;
  • przeprowadzenie w okresie wakacji szerokich konsultacji społecznych na temat ewentualnej likwidacji straży miejskiej, tak jak ma to miejsce w wielu innych miastach w Polsce.
  • wprowadzenie tzw. budżetu obywatelskiego. Oznacza to, że mieszkańcy Pabianic decydować będą o części inwestycji w naszym mieście i podziale części Śródków budżetowych.
  • zakończenie tak zwanego podwójnego obsadzania stanowisk. Niestety w Pabianicach w ostatnich latach notorycznie mamy do czynienia z sytuacją kiedy prezesi spółek, dyrektorzy zakładów czy naczelnicy wydziałów zasiadają jednocześnie w radach nadzorczych miejskich spółek. Jeżeli ktoś jest dyrektorem czy naczelnikiem powinien skupić się na odpowiednim zarządzaniu swoją jednostką, a nie dodatkowym działaniem w radzie nadzorczej spółki miejskiej. Z praktyką takiego łączenia stanowisk należy natychmiast skończyć.

REKLAMA
19 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Jak na lewaka to całkiem niezłe propozycje. Nie ma nic o rozdawaniu kasy na prawo i lewa też ok.

Lewactwo i lewica to nie to samo. Proponuję udać się do biblioteki (to takie miejsce, gdzie wypożycza się książki) i poczytać coś o doktrynach politycznych.

* przywrócenie liczby dwóch wiceprezydentów Pabianic, z których jeden odpowiadałby za sprawy – czyli wydatek min 10 tyś miesięcznie * zorganizowanie wspólnej obsługo administracyjno – finansowej dla niektórych miejskich jednostek (w tym wszystkich szkół i przedszkoli) Pozwoli to na oszczędności w budżecie miasta, a z drugiej strony wykluczy możliwość nadużyć finansowych z jakimi mięliśmy do czynienia w ostatnim czasie. – chyba nie będzie to takie proste i tanie. * bezwzględne wprowadzenie zasady odpowiedzialności za wykonywane zadanie. – jeśli już będzie to coś wprowadzone to musi się Pan liczyć z dodatkowym wynagrodzeniem takie jest chyba prawo. * wprowadzenie tzw. budżetu obywatelskiego.… Czytaj więcej »

1.Drugi wiceprezydent to owszem dodatkowy koszt, ale proponuję coś poczytać o teorii zarządzania i powinno wyjść, że mimo dodatkowych kosztów generowane są zyski. 2. Proste to nie będzie, ale nie z powodów organizacyjnych, tylko tzw. „oporu materii”. Coś takiego wprowadził Wrocław, a więc znacznie większy organizm miejski, niż Pabianice. Wprowadzono tam centralną księgowość na szczeblu miasta dla wszystkich szkół i innych placówek oświatowych. Owszem są to dodatkowe etaty, ale jest ich znacznie mniej, niż liczba księgowych zatrudnionych w szkołach. Są duże oszczędności. Starczy na pensję dla drugiego wiceprezydenta i jeszcze zostanie. 3. Jakie dodatkowe koszty? Za właściwe wykonywanie swoich obowiązków?… Czytaj więcej »

1. sztandarowy przykład wpływu ilości prezesów i viceprezesów na poprawę efektywności firmy widzimy np w PKP ;]

2. to z takiego wspólnego worka nie do końca uczciwa księgowa przytuli z 10 baniek 😀

4. ano można… łódzki budżet obywatelski

Następny Bajkopisarz z SLD. Przyjdzie wywali konkurencje polityczną z Urzędu a potem obstawi swoimi i ich rodzinami. Natworzy jeszcze więcej stanowisk. SLD już było i robiło dokładnie to co wszyscy do tej pory Układy Koleżeńsko Rodzinne.

No właśnie, SLD już było i jakoś tak się dziwnie składa, że nie tylko na szczeblu lokalnym, ale także centralnym, we wszystkie kłopoty wpędzała nas prawica, a wyciągała z nich lewica. Np kto spowodował tzw. „dziurę Bauca” i kto ją załatał i jakie było zadłużenie szpitala w Pabianicach za czasów SLD? Otóż nawet jak się na stołkach obsadza kolesiów, to trzeba wiedzieć JAKICH kolesiów.

… a powiedzcie mi , który polityk nie obiecuje bajek…

do Epainfo- można zastrzec w konkursie/umowie spółki, że w jej organach nie mogą zasiadać członkowie innych spółek 😉

A czy będzie to zgodne z prawem? Chyba nie

na 85% tak.

sprawdziłem teraz i na 100% jest to zgodne z prawem. jest przepis, który uniemożliwia zasiadanie w radzie 2spółek miejskich. niestety jest też drugi przepis, który pozwala na zasiadanie w 2spółkach miejskich jeżeli nie będzie konfliktu interesu. 2przepis jest taką furtką wyjścia jakich wiele w polskim prawie. tak więc jak pisałem wcześniej. wszystko zależy od 'właściciela’

no właśnie 🙂 nie można i można a kto będzie określał czy następuje konflikt interesów ?
Takie polskie prawo.

skoro nie można i można, to wystarczy zastrzec, że kandydatem nie może być osoba zasiadająca w innej spółce i wtedy jest realizowany ten 1szy przepis.
a określał będzie jak zawsze „niezawisły” sąd 🙂

To znaczy że jeśli nie można a zarazem można to np. zostałem wybrany jestem w 2 radach i niech sąd „niezawistny” określi 😀

Pozdrawiam dzięki za miłą wymianę poglądów 😀

nie do końca tak jak sądzisz.
w trakcie konkursu/ustalania kryteriów można zastrzec, że kandydat nie może zasiadać w innej spółce miejskiej. jest to zgodne z prawem i nic z tym nie można zrobić.
natomiast jeżeli nie ma takiego punktu i ta sama osoba zasiada w 2spółkach miejskich to wtedy inny członek zarządu może to zaskarżyć do sądu i wtedy sąd rozstrzyga czy wszystko jest zgodnie z prawem (np. konflikt interesów).

do Epainfo: 1. W naszym mieście nie ma budżetu obywatelskiego. 2. Członków rad nadzorczych miejskich spółek powołuje prezydent i może on oczywiście kierować się zasadą iż na stanowiska te nie powołuje osób, które pełnią funkcje w innych spółkach, czy jednostkach podległych miastu. Tu nie musi być żadnego przepisu, to prezydent decyduje kogo powołuje. 3. W wielu samorządach prowadzona jest wspólna księgowość dla wielu jednostek, to sie da zrobić, trzeba tylko chcieć. 4. Co do do odpowiedzialności za wykonywane zadania, ja to rozumiem w ten sposób, że jeżeli np. źle są realizowane projekty unijne, że musimy ponieść konsekwencje finansowe za to,… Czytaj więcej »

We wcześniejszym Państwa artykule o Panu Marku Gryglewskim są 3 punkty Jego pomysłów na rządzenie. Ostatni punkt brzmi: „3. Promocja oraz zmiana wizerunku miasta, które ma być przyjazne dla mieszkańców i przyjezdnych.” Ja się pytam jak można mówić takie rzeczy jeżeli nie wiadomo co w tym mieście promować? Przecież, żeby to miejsce było przyjazne dla przyjezdnych, to najpierw trzeba się zastanowić gdzie tych przyjezdnych można zaprosić. Łódź: ma Manufakturę; dopiero co poszerzono chodniki i odnowiono na Piotrkowskiej; jest akcja: Miasto Kamienic (odnawia się kamienice); miasto ma dużo Festiwali itd. -czyli jest co promować. A jak chodzi o Pabianice: jeżeli po… Czytaj więcej »

Proponuję się skupić na ZWiKu i Jednostką Realizującą Projekt, który zakończył się w 2011 r.,