Strona główna Na sygnale Wypadki Groźne dachowanie w Porszewicach

Groźne dachowanie w Porszewicach

12

W Porszewicach (między Pabianicami i Konstantynowem Łódzkim) doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Trasa w obydwu kierunkach jest zablokowana.

Wypadek wydarzył się krótko przed godz. 13.00. Spowodowała go jadąca od strony Pabianic kobieta, która na łuku drogi straciła panowanie nad samochodem, wypadła z jezdni i uderzyła w drzewo. Renault Megane (na pabianickich numerach rejestracyjnych) dachowało.

Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej, pogotowie i policja. Ranną sprawczynią zajęli się ratownicy medyczni. Po udzieleniu pierwszej pomocy trafiła do szpitala. Innych poszkodowanych w tym zdarzeniu nie ma.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Baby na tory

w weekendy jest bardzo dużo wypadków bo mężczyźni piją i dają prowadzić kobietom

Debilu jechała sama. Po za tym znam ją. To świetny kierowca z długim stażem za kółkiem.

Jechała sama bo mąż pił, to ta świetny kierowca, pogubiła się na „Zakręcie śmierci” czy jak to zwą go ci których przerósł. Świetny kierowca jest w stanie oponować auto przy poślizgu na takim zakręcie, w takich warunkach, ale w zasadzie nie dopuszcza do poślizgu na takim zakręcie. Zwykły kierowca zwalnia i przejeżdża. Niedzielny kierowca wpada w poślizg i ląduje w rowie. A bab gamoń ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

Tak k…a. Mistrz kierowcy się odezwał. Byłeś? Widziałeś? To co sądy uskuteczniasz baranie jeden! Znam ją i gwarantuje Ci, że ani Ona ani jej mąż wtedy pijani nie byli. I potwierdzam, że ma wieloletnie doświadczenie w jeździe samochdem i jak dotąd bilans bezwypadkowy.

Dyskutujesz z własnymi urojeniami, bo nigdzie nie napisałem że była pijana, a gdyby jej mąż był pijany to nie dla dobrego kierowcy z wieloletnim doświadczeniem nie powinno to mieć wypływu na zdolności prowadzania auta. Wieloletnie doświadczenie, a tu nagle wyskoczył na nią zakręt i zepchnął do rowu. UKARAĆ ZAKRĘT. Muahahahaha Ten zakręt od lat weryfikuje umiejętności, szczególnie tych „dobrych doświadczonych” bo oni kończą w rowie, a cała reszta przejeżdża. Proszę dziękować Bogu, czy w co tam wierzycie że tylko tak się skończyło, przyjąć na klatę krytykę, bo mogło być gorzej, czego nikomu nie życzę. A następnym razem uważać, bo znaczną… Czytaj więcej »

Piszesz że ten zakręt od lat weryfikuje? Dużo wiesz o nim? Pewnie jesteś tą osobą która po każdym wypadku na tym zakręcie wyśmiewa się z tych kierowców i ich znajomych.Pamiętaj karma wraca wcześniej czy później ciesz się że jeszcze nikt z twojej rodziny lub znajomych nie wylądował tam na drzewie . ja wiem co to za zakręt i wiem też ile było już na nim wypadków . I mam pewność że to nie jest wina tych kierowców .Zawsze w poślizg wpadają kierowcy jadący od strony Pabianic…..Czy to nie dziwne jest?Przez około 5 lat było na tym łuku ponad 10 takich… Czytaj więcej »

taaa świetny kierowca co to nie potrafi dostosować prędkości. za wolno jechała

Czyli po prostu nawijała właśnie z psiapsiółką przez telefon… Wystarczy sprawdzić bilingi. Swoją drogą zatrważająca jest ilość kobiet z telefonami w ręku podczas jazdy w Pabianicach.

Co ty pierd..sz chłopie … to jest zakręt śmierci .Bardzo znany przez strażaków i policjantów z Pabianic . W ostatnim czasie było kilka wypadków na tym łuku.Wszyscy jechali od strony Pabianic . I nie były to tylko kobiety ..

Zróbcie w końcu coś z tym asfaltem na tym łuku . Tam jak popada to ta nawierzchnia jest bardzo śliska .Może jakieś ograniczenie do 40 np., progi zwalniające .Oby nikt więcej tam nie zginął . Żal tych ludzi którzy teraz cierpią po takim wypadku .

Jak czytam o takich wypadkach to zupełnie nie mam poczucia litości czy współczucia. Bo jak można współczuć ludziom którzy sami proszą się o problemy a może śmierć. Są znaki ostrzegające,są ograniczające prędkość ale tyle że dla nich właśnie tyle że stoją ale do niczego baranów nie zobowiązują. I są póżniej takie skutki. Można sobie obejrzeć filmik o kierowcy autobusu miejskiego który przez całą trasę bawił się telefonem esemesując,pisząc maile itp.majäc na pokładzie kilkudziesięciu pasażerów a przed samochodem wiele możliwości na tragedię przez nieuwagę.