Strona główna Sport Piłka nożna Gonili na własne życzenie

Gonili na własne życzenie

0

Z 0:2 na 3:2 wyciągnęli wynik piłkarze PTC. Rywale dwie bramki zdobyli po błędach „fioletowych”.

Zjednoczeni II Stryków – PTC Pabianice 2:3 (1:0)

Bramki: 1:0 – Marcin Skroberanda 5. min, 2:0 – Dawid Kaźmierczak 50. min (bramka samobójcza), 2:1 – Artur Klimek 59. min, 2:2 – Kamil Bartos 67. min, 2:3 – Tomasz Kaniewski 77. min (bramka samobójcza).

Miejscowi objęli prowadzenie już w piątej minucie. Po błędzie Arkadiusza Cholewińskiego rywale przejęli piłkę i oddali strzał na bramkę PTC, a piłka po rykoszecie przelobowała Radomira Znojka. Był to jedyny strzał gospodarzy w tej połowie. Od tej pory rozpoczęła się kanonada bramki Zjednoczonych.

W 10. min Piotr Szynka przegrał pojedynek sam na sam z Szymonem Jarockim, chwilę później bramkarz Zjednoczonych był górą w starciu z Jackiem Hilerem. Po około 30 minutach gry Jarocki ponownie popisał się kapitalną interwencją broniąc strzał głową Hilera po dośrodkowaniu Bartosa. Dobrze interweniował także po strzale z dystansu Otomańskiego, wybijając piłkę końcami palców. Pomimo licznych prób PTC do przerwy to Zjednoczeni skromnie prowadzili.

Druga połowa rozpoczęła się od podobnego scenariusza jak pierwsza. W 50. min po rzucie rożnym pechowo piłkę głową do własnej bramki skierował Dawid Kaźmierczak i było 0:2. W ten sposób rywale prowadzili dwoma bramkami pomimo jednego oddanego strzału. Wtedy trener Tomasz Stolarczyk natychmiast zareagował dwoma zmianami i „fioletowi” ponownie rozpoczęli oblężenie bramki gospodarzy, tym razem już skuteczniej.

Po niespełna godzinie gry bramkę kontaktową po dograniu Mateusza Klinga zdobył Artur Klimek, a osiem minut później do remisu doprowadził Kamil Bartos wykorzystując prostopadłe podanie Jacka Hilera.

Po utracie prowadzenia swoich okazji zaczęli szukać także gospodarze trafiając m.in. w poprzeczkę. „Fioletowych” także nie zadowalał remis i szukali kolejnych okazji. Tym razem jednak to rywale ich wyręczyli. Paweł Hetmanek pośpieszył się z dośrodkowaniem w pole karne, bo żaden z jego partnerów nie zdążył jeszcze wbiec w „szesnastkę”. Był tam jednak obrońca gospodarzy, który z sobie znanych tylko pobudek wpakował piłkę do własnej bramki.

W ostatnich minutach pabianiczanie mogli postawić kropkę nad „i”, ale Szynka znów przegrał pojedynek sam na sam z Jarockim, a chwilę później tego samego „dokonał” Przemysław Miszczak.

PTC: R. Znojek – Kopka, Cholewiński, Kaźmierczak, Stuchała (54. min, Bartyzel) – Klimek (70. min, Miszczak), Hiler, Bartos, Otomański (64. min, Hetmanek), Cukierski (54. min, Kling) – Szynka.

Żółte kartki: Hiler, Kaźmierczak.

Źródło: fioletowi.com

Aktualna tabela za 90minut.pl:

REKLAMA