Strona główna Aktualności Komunikacja Drugie niepowodzenie. Brakuje 440 tysięcy

Drugie niepowodzenie. Brakuje 440 tysięcy

16
Aby na krańcówce przy ul. Waltera Jankego wybudować dworzec autobusowy, niespełna 670 tysięcy złotych to za mało. Urzędnicy z magistratu muszą zweryfikować finansowe założenia dotyczące planowanej inwestycji. 

Do wczoraj można było składać oferty w drugim przetargu na jej realizację. Ten znów zakończył się fiaskiem.

Pierwsze postępowanie zostało unieważnione, bo jedyna firma, która do niego przystąpiła, wniosła wadium po terminie składania ofert. Ale nawet gdyby tak się nie stało, jej oczekiwania finansowe, w wysokości 1 mln 127 tys. 295 zł, znacznie rozmijały się z kwotą, jaką zarezerwował na ten cel magistrat – 669 tys. 126 zł.

Na drugi przetarg też wpłynęła tylko jedna oferta, tej samej firmy, co poprzednio, opiewająca na 1 mln 108 tys. 845 zł i z dłuższym okresem gwarancji na wykonane prace (zmieniono go z roku na trzy lata). Pula miejskich pieniędzy na budowę dworca pozostała niezmieniona.

Czy zakładane przedsięwzięcie dojdzie do skutku?

– Już wyniki pierwszego postępowania pokazały nam, że kwota, jaką mamy, może okazać się niewystarczająca. Zapadła jednak decyzja, aby ponowić przetarg. Brakuje prawie 440 tys. zł. W tej sytuacji zwrócimy się do władz miasta o zwiększenie środków na tę inwestycję – wyjaśnia Andrzej Różański, naczelnik wydziału infrastruktury technicznej i komunikacji w Urzędzie Miejskim w Pabianicach.

Oferta ważna jest dwa miesiące. Jeśli w budżecie „znajdą się” brakujące pieniądze, budowa mogłaby ruszyć w wakacje.

Nowy dworzec to niewielki, bo 54-metrowy budynek z poczekalnią dla pasażerów, kasą biletową, toaletami, pomieszczeniem socjalnym dla pracowników MZK i zapleczem technicznym. Będzie monitorowany. Oprócz tego przewidziana jest wymiana zniszczonej nawierzchni asfaltowej przy przystankach.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

wybudowanie domu kosztuje -jak to bank przyjmuje do kalkulacji średnio – 2500 za mk. czyli standardowa 135 mkw domu kosztuje 337 000 nawet doliczając vat daje to 415 125 .i każdy zarabia nie mało. z czego wynikają tak absudralnie wysokie koszty inwestycji publicznych? i to często choć nie zawsze mijające się z jakością materiałów.

Najczęściej firmy biorące udział w przetargach wliczają w kosztorys dodatkowe wydatki na wypadek podwyżek cen materiałów, kar wynikających z ewentualnych opóźnień (np.ze względu na warunki atmosferyczne), awarii sprzętów i pojazdów itd. mają też dodatkowe koszty w postaci opłat za zajęcie pasa drogowego i tak dalej i tak dalej.
Budowa domu rządzi się całkiem innymi prawami. Choćby cena projektu domu i opłacenie geodetów jest kilkukrotnie, jeśli nie kilkunastokrotnie wyższa w przypadku inwestycji miejskich.
Plus koszty pracowników, ubezpieczenia inwestycji itd.

Gustaw nie gniewaj się, ale tak absurdalna w Twojej ocenie oferta wynika zapewne z wymagań Zamawiającego określonych w opisie przedmiotu zamówienia, z uwzględnieniem zapewne absurdalnych wymogów gwarancyjnych oraz słowa klucz: zaprojektuj i wybuduj. Wybacz ale kupno gotowego projektu domku jednorodzinnego do adaptacji na mapie do celów projektowych ma się cenowo nijak do dokumentacji wielobranżowej dworca autobusowego.
Moim skromnym zdaniem oferowana cena jest realna i wystarczy spojżeć choćby na oferty w podobnych przetargach w kraju.
P.s.: za 400 tysi domku nie wybudujesz… poważnie, naprawdę, i nie kłuć się, bo wiem co piszę.

Nie kłócę się, jak zechce, to wybuduje, to tylko kwestia preferencji.

Myśleli, że jednak jeleń się znajdzie. Nikt nie będzie robił takiej dłubaniny poniżej kosztów. Wystarczyło zbadać rynek, ale może nie mieli czasu.

Jakiej dłubaniny ?

Na 54m kw. tyle pomieszczeń:
– poczekalnia dla pasażerów,
– toalety,
– kasa biletowa,
– pomieszczenie socjalne,
– zaplecze techniczne.
Ciekawe jak to wszystko pomieszczą.

Po co kasa, są biletomaty i autobusy plus smartfony…
I po co zaplecze techniczne ? Jest na Lutomierskiej !
Reszta b/z.

wynika z tego ,że raz kibel będzie poczekalnią,raz kasą biletową,innym razem pomieszczeniem socjalnym i zapleczem technicznym i wszyscy na stojąco jakoś się pomieszczą 🙂 kolejna POrażka „włodarzy” miejskich obciach i wiocha 🙁

Na razie nic nie wynika. A obciach i wiocha to z ciebie za takie wpisy.

54 m2 za 669 tys. i jeszcze nie ma kto wybudować Brawo włodarze miasta brawo. Za takie pieniądze to można ładny duży dom postawić.

Brawo dla ciebie. Ładny i duży ? Chyba z klocków Lego….

Ja bym jeszcze raz powtórzył przetarg napewno się ktoś znajdzie

a może dać ogłoszenie o zamówieniu publicznym do prasy ogólnopolskiej? dlaczego o losach inwestycji decyduje tylko rynek lokalny.

Wszyscy się boją bo to trzeba na legalu, a większość jedzie na pracownikach na czarno i Ukraińcach

Mam taką skromną propozycję. Może wszyscy, którzy tu wyśmiewają włodarzy miasta, za nie wiadomo co bo przecież nie mają wpływu na wartości ofert, może Wy wszyscy wystartujecie w kolejnym przetargu. Wybudujecie za 300 tysięcy a te pozostałe 300 miasto może spożytkuje na przedszkole na Zatorzu czy coś innego?