Zaparkowanie samochodu na „kopercie” może kosztować kilka stówek. Przekonał się o tym 44-letni mężczyzna, pozostawiając swoje auto właśnie w miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych.
Ukarali go za to strażnicy miejscy, którzy w piątkowe południe podjęli interwencję po telefonie do komendy jednego z mieszkańców Pabianic.
– Wpłynęła do nas informacja, że na ulicy Niecałej stoi Mazda (na zagranicznych numerach rejestracyjnych – przyp. red.), a nie widać karty parkingowej, uprawniającej do korzystania z „koperty”. Wysłaliśmy więc pod wskazany adres patrol. Ten potwierdził zgłoszenie – wyjaśnia dyżurny straży miejskiej.
Zanim wezwano holownik, do auta wrócił kierowca. Funkcjonariusze wlepili mu mandat w wysokości 500 zł.
REKLAMA
Akurat jechałem w tym czacie tamtędy,…zgrabny samochodzik na żółtych tablicach 🙂 …
Mazda czy Ford czy Kia? bo już nie rozróżniam. Stać go pewnie.
P,S. Po mojego Kadetta E „łezke” pewnie podjechałby konserwator zabytków 😀
zabrał miejsce dla osoby niepełnosprawnej to niech weźmie chorobę lub inwalidztwo od kogoś….
Pabianicki szpital posiada na swoim parkingu tylko 3 miejsca parkingowe oznaczone niebieską kopertä . Jedno z tych miejsc jest zawsze od rana do 16 zajęte przez samochód jednego z lekarzy naszego szpitala. Ok, ma on kartę upoważniającą do zajęcia tego miejsca . Ale problem jest taki – dlaczego obiekt do którego przyjeżdżają w większości niepełnosprawni narządu ruchu ma do zaoferowania tylko 3 miejsca parkingowe a właściwie tylko 2 ?
Typowy pisowski mandat przeznaczony na niepracującą patologię zapłacony dzięki patriotycznej postawie polskiego konfidenta.
Andrzeju, krótko mówiąc kiedy twoja mądrość sprawi, że nabędziesz status osoby niepełnosprawnej i zostaniesz przykuty do wózka czego życzę, i będziesz zmuszony zapychać wózkiem kawał drogi po krzywym chodniku bo miejsce dla inwalidy zajmie Ci taki sam mądruś jak ty to przypomnij sobie twój komentarz . Przemyśl to.