Strona główna Aktualności Z miasta Doktor Abramowicz po blisko 44 latach żegna się ze szpitalem

Doktor Abramowicz po blisko 44 latach żegna się ze szpitalem

2
Od lewej: dr Kazimierz Kozłowski, pierwszy ordynator, dr Włodzimierz Abramowicz oraz dr Grzegorz Wielgus
1 października 1980 roku zaczął tu pracę jako lekarz stażysta. Po blisko 44 latach spędzonych na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii doktor Włodzimierz Abramowicz przeszedł na emeryturę.

Do pabianickiego szpitala trafił jako absolwent Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Później został młodszym asystentem, następnie asystentem i zastępcą ordynatora. Oddziałem kierował wtedy doktor Kazimierz Kozłowski. Ostatecznie w marcu 2009 roku, czyli 15 lat temu sam został ordynatorem.

We wtorek w Pabianickim Centrum Medycznym podziękowania i wyrazy uznania byłemu już ordynatorowi Włodzimierzowi Abramowiczowi złożyli Grzegorz Mackiewicz, prezydent Pabianic, Witold Olszewski, prezes PCM, kadra dyrektorska i kierownicza oraz pracownicy.

– Pan doktor jest legendą tego szpitala. Dał się poznać pacjentom nie tylko jako świetny specjalista w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, ale też wrażliwy, ciepły, otwarty i serdeczny lekarz. Swoje obowiązki wykonywał z ogromnym poświęceniem i oddaniem, za co bardzo mu dziękujemy. Życzylibyśmy sobie, aby takich lekarzy było jak najwięcej – podkreśla Witold Olszewski, prezes PCM.

Podczas uroczystości doktor Włodzimierz Abramowicz otrzymał z jego rąk pamiątkową tablicę, natomiast od prezydenta – list gratulacyjny, w którym napisano między innymi „Na szczególne uznanie zasługuje Pana wyjątkowe podejście do pacjentów, które cechuje empatia szacunek i życzliwość”.

Nowym ordynatorem został doktor Grzegorz Wielgus, również od lat związany ze szpitalem w Pabianicach. Trafił tutaj 35 lat temu.
Ukończył Wojskową Akademię Medyczną w Łodzi oraz Akademię Medyczną w Łodzi. Podobnie jak jego poprzednik posiada pierwszy i drugi stopień specjalizacji w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii. Staż podyplomowy rozpoczął w listopadzie 1988 roku, zostając po roku młodszym asystentem, następnie asystentem, a finalnie awansując na starszego asystenta.

Lekarz ma w swoim dorobku wiele kursów, szkoleń i certyfikatów, m.in. z zakresu ultrasonografii i bronchoskopii, niemniej cały czas pogłębia wiedzę, uczestnicząc w konferencjach, zjazdach i webinariach anestezjologii, resuscytacji, intensywnej terapii i medycyny ratunkowej. Jest też aktywnym członkiem Polskiego
Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Bardzo szkoda. Wspaniały człowiek i doskonały, perfekcyjny lekarz. Historia medycyny naszego szpitala. Teraz za sterem również doskonały specjalista w swoim fachu i normalny ludzki człowiek. Brawo.

Czas na powrót do Chelsea!!