Strona główna Sport Piłka nożna Dla kogo te „Orliki”?

Dla kogo te „Orliki”?

15

Choć w mieście są trzy boiska do gry w piłkę nożną, to korzystać z nich mogą tylko nieliczni.

Animatorzy wyznaczyli jasne zasady zapisów i komu zależało ustawiał się raz na 2-3 miesiące w kolejce (zgodnie z wyznaczonym harmonogramem zapisów) i termin zajmował. Były grupy uprzywilejowane, głównie akademie piłkarskie, ale one zajmowały boisko wczesnym popołudniem w tygodniu.

Od dziś te zapisy uległy zmianie. Całkowicie zlikwidowana została pora rozgrywek pomiędzy 20.30 – 22.00, przez co odpadło aż 7 terminów gry. Waldemar Flajszer, dyrektor SP 3 tłumaczy, że to przez skargi mieszkańców bloków na… hałas. Podobno chodzi także o odblokowanie drogi ewakuacyjnej ze strony spółdzielni, ale nikt nie umie wytłumaczyć w czym sens.

Jak jednak wiadomo cisza nocna zaczyna się dopiero… o 22.00. Na domiar złego 3 z 7 terminów o godzinie 19.00 zostały „z góry” zajęte przez straż pożarną oraz samego dyrektora. Tak twierdzą animatorzy sportu zarządzający rozgrywkami na obiekcie.

W efekcie „Orlik” dla zwykłych ludzi w dużej mierze staje się bezużyteczny, nie da się ukryć, że najpóźniejsze terminy cieszyły się największym powodzeniem. Młodsi użytkownicy korzystali z boiska we wcześniejszych godzinach, a starsi późnym popołudniem, gdy wrócili z pracy czy uczelni.

– To jest chyba jakiś żart. Skandal, skandal i jeszcze raz skandal. Szkoda tylko animatorów, którym zależy, a którzy muszą teraz świecić oczami za innych – podsumował jeden z rozgoryczonych zawodników, który przyszedł na nowe zapisy.

 

Drugi „Orlik” przy I LO jest największą zagadką. Nie ma czegoś takiego jak terminy zapisów. Drużyny, które grały wcześniej przedłużają sobie swoje terminy. Proceder ten trwa od lat. Co prawda animator proponuje pozostawienie numeru telefonu, że gdyby się coś zwolniło to zadzwoni, ale sprawdzaliśmy to. W marcu zostawiliśmy numer, czekamy do dziś.

– Tam na I LO to nie ma szans pograć – kręci głową jeden z zawodników spotkanych na boisku przy „Elektryku”. – Panowie mają podejście, że po co dać pograć młodym chłopakom, jak lepiej żeby grali strażacy czy policjanci, ich najczęściej tam spotkamy – wyjaśnia.

 

Jest jeszcze trzecie boisko – przy „Elektryku”, czyli Zespole Szkół nr 2. To nie Orlik tylko boisko szkolne, do którego poza godzinami pracy szkoły nie ma dostępu, a w godzinach pracy najczęściej korzystają z niego uczniowie. Mimo to w weekend cięzko znaleźć chwilę, kiedy stało by puste. Użytkownicy przeskakują niski płot szkoły i w ten nieco „nielegalny” sposób dostają się na boisko.

– Nie mamy wyjścia, chcemy pograć, a zająć termin na Orliku graniczy z cudem. Boisk jest zdecydowanie za mało. Z kolei na Włókniarzu czy PTC też nie można pograć, bo nas przeganiają – tłumaczy jeden z grających.

– Tutaj boisko jest w strasznym stanie, bo od nowości w przeciwieństwie do Orlików, na których stale uzupełniają granulat i „czeszą” trawę nic nie było robione. Nie ma siatek w bramkach, chyba że wynajmie się boisko za pieniądze. Najgorsze jest jednak to, że w boisku robią się dziury i czasem jest niebezpiecznie, no i siatki dookoła boiska mają już więcej dziur niż samej siatki, więc co chwila trzeba biegać po piłkę. Mimo wszystko cieszymy się, że tutaj chociaż można pograć, bo jak nie tutaj to gdzie? – dodaje drugi.

 

REKLAMA
15 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Byłem kiedyś z synem na boisku przy I LO żeby pograć w piłkę, tak pograłem ale na bieżni obok. Teraz to tylko zostaje główne boisko na Włókniarzu.

na 1 lo od zawsze działało prawo starszy i silniejszy gra a reszta czeka az bedzie wolne, proste

W Ełku jest podobnie ;/

Warto wspomnieć, że w mieście istnieje amatorska liga Playarena, w której gra więcej ludzi, niż ktoś może sobie wyobrazić. Poza tym przez wielu zawodników boisko przy 1 LO uważane jest za najlepszy orlik w mieście. Przykre, że niektórzy mają okazję pograć na nim tylko raz w roku przy okazji Turnieju Powiatowego.
Zamiast budować kolejne boiska tartanowe, gdzie łatwiej sobie pozdzierać nogi niż przyjemnie pograć, lepiej choćby naprawić „elektryk” do stanu używalności.

Uwolnić orliki dla amatorów! po to one powstały!! dla rekreacji a nie dla klubów niech same sobie zrobią obiekty a nie żerują na publicznych, kumpelstwo typowo

Chore !!! I tak boisk nie ma za wiele to jeszcze bardziej będą ograniczać,jednak pieniądz i stanowisko robi swoje :/ Przykre

A ja znów stanę okoniem i dostanę cięgi, ale ciężko mi słuchać jak to kluby sportowe wykorzystują „miejskie przestrzenie”. W dniu dzisiejszym tj. 01.08.2014 od godziny 10.00 miały się odbywać zapisy na terminy jesienne na orliku przy SP 3. Zadzwoniłem do Pana który się tym zajmuje dokładnie o 10.02 z pytaniem, czy trzeba się stawić osobiście czy można sprawę załatwić telefonicznie. Odpowiedź brzmiała ” trzeba osobiście ale i tak nie ma już wolnych terminów, jakieś tam cztery wczesnopopołudniowe…….”. Więc te zapisy wszędzie są fikcją. Jeśli chodzi o kluby (jestem działaczem w klubie pracuje z dwunastolatkami), to po raz kolejny się… Czytaj więcej »

Według mnie Straż czy Policja nie powinna zajmować terminów. A co do 1LO to jest skandal, ciekawe ile bierze pod stołem za te terminy? Powinni zmienić osobę odpowiedzialną za zapisy. Na Sp3 jest uczciwie, jest termin zapisów i każdy zainteresowany ma równe szanse. Do 22 boiska powinny być czynne, trzeba było nie kupowac mieszkań przy szkole. Jak zwykle w naszym mieście muszą być problemy, lepiej bierzmy dopalacze i rozwalajmy przystanki.

Jest jakiś problem z tymi boiskami. Nie był by to tak rażące gdyby przy Włókniarzu i PTC można było pograć na naturalnej nawierzchni. Jak się da to przyjemność mała, bo murawa to wertepy, albo się nie da bo bramek nie wolno ruszyć.

świniom przy korytach nie zależy i nigdy nie zależało na sporcie, a już na pewno na ruchu..PROPONUJĘ ZROBIĆ MANIFEST LUB PIKIETĘ!!! nie pozwólmy na ograbianie się z tak ważnej dziedziny jaką jest sport amatorski!

Nie ma czegoś takiego jak cisza nocna 😀

Jasne, że pojęcie takie nie jest wprost uregulowane w żadnym akcie powszechnie obowiązującym, ale doktryna i praktyka są dość jednoznaczne co do godzin jej obowiązywania tj. 22.00 – 6.00. Zresztą choć sama cisza nocna nie jest uregulowana i zdefiniowana to już za jej zakłócanie można być ukaranym na podstawie kodeksu wykroczeń 😉

Kiedyś też byłem pograć na LO I i co dziwne musieliśmy zapłacić za godzine grania za 50 złotych, pieniądze poszły na szkołe, dostałem też fakture potem okazało sie że niepotrzebnie płaciliśmy, ale kasy nikt nie zwrócił…

zawodnik playareny swoim wpisem dowodzi ze ma tylko jeden zwój mózgowy więcej od konia i to po to żeby nie wypił wody z wiadra jak myje podłogę, co do mieszkań to ludzie kupowali je przy szkole a nie przy boisku na którym banda dzikusów wydziera się na całe gardło używając wulgaryzmów, jestem przekonany ze jak by nie przeklinali podczas gry to była by zupełna cisza a to dlatego ze ci wspaniali amatorzy poza bluzgami nie znaja innych słów

Przeczytałem uważnie wszystkie wpisy i wszyscy mają racje, ale przeniosę moje uwagi z terenu Belgii. Tam terminarz gier na tz. orlikach jest zamieszczany w lokalnych gazetach takich jak u nas EPAINFO, ŻP, NŻP,… innych nie znam (sory) i praktycznie to by było na tyle, ale tutaj widze problem, a problemem są moim zdaniem te kilka boisk, gdzie w każdym większym mieście typu Pabianice są 3-4 baseny pływackie. Sam mimo moich 58 lat od czasu do czasu pykam w futbol, towarzystwo jest zintegrowane gramy wspólnie nie dla wyniku potem jest pojście (całą rodziną żonami ) na,…powiedzmy Jupilera (chociaż lubie Koninck, ale… Czytaj więcej »