19-letni pabianiczanin zadebiutował w swoim nowym klubie.
Tomasz Kubala (na zdjęciu z prawej) to lewonożny boczny obrońca. Jest wychowankiem PTC Pabianice, w którym grał przez 6 lat. Ostatnie 6 lat występował natomiast w juniorskich drużynach Widzewa.
Z końcem poprzedniego sezonu ukończył wiek juniora. Latem pojechał na testy do Energii Kozienice, ale na pierwszym treningu zwichnął łokieć, który musiał zostać unieruchomiony w gipsie. 40-letni trener Paweł Potent (41 meczów w Ekstraklasie w Stali Stalowa Wola i Rakowie Częstochowa) o nim jednak nie zapomniał. Gdy wyjaśniła się przynależność klubowa pabianiczanina (decyzją sądu właścicielem kart zawodniczych pozostał były prezes Widzewa Sylwester Cacek) Energia postanowiła go wykupić i pod koniec sierpnia dołączył do beniaminka III ligi.
Po miesiącu treningów z zespołem doczekał się debiutu. Wczoraj pojawił się na boisku w samej końcówce wygranego 2:0 meczu z Bronią Radom. – Debiut niestety bardzo krótki, ale od czegoś trzeba zacząć – podsumował zadowolony Kubala.
Energia po 11 meczach z 8 punktami na koncie zajmuje przedostatnie, 17. miejsce w tabeli III ligi łódzko-mazowieckiej, ale ostatnio zdecydowanie jest na fali wznoszącej. Aż 7 z 8 punktów wywalczyła w 4 ostatnich meczach m. in. remisując na Konwiktorskiej z Polonią Warszawa.
