Odbudowujący się Widzew odbył dzisiaj pierwszy trening. Wśród 28 zawodników był jeden pabianiczanin, jeden gracz PTC i dwóch byłych zawodników naszego Włókniarza.
Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew Łódź – pod taką nazwą chwałę odzyskać ma łódzki Widzew już bez długów i bez prezesa Sylwestra Cacka, którego kibice uznali za grabarza klubu. Dziś odbudowujący się w ekspresowym tempie zespół odbył pierwszy trening pod wodzą nowego, znanego w regionie, charyzmatycznego trenera – Witolda Obarka.
Pojawiło się na nim 28 piłkarzy z regionu, głównie z klubów III-, IV- i V-ligowych. Nowy Widzew będzie bowiem dzięki zgodzie PZPN-u grać w IV lidze i od razu ma bić się o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Wśród trenujących na obiekcie SMS-u Łódź był 19-letni pabianiczanin – Tomasz Kubala, który trenował mimo gipsu na prawej ręce. – Mam zwichnięty łokieć stąd gips, ale mam nadzieję, że jeszcze tylko przez tydzień i lekarz mi go zdejmie – wyjaśnił nam po treningu. To lewonożny obrońca bądź pomocnik, wychowanek PTC, w którym grał przez 6 lat, a ostatnie 6 lat grający w juniorskich drużynach Widzewa. Z końcem poprzedniego sezonu ukończył wiek juniora.
Sprawdzany był także grający przez ostatnie 1,5 sezonu w PTC pomocnik Kamil Bartos. W ostatnim sezonie wystąpił w „fioletowych” barwach w 25 meczach, w których zdobył 9 bramek i zanotował 10 asyst. To 25-latek, który większość kariery spędził grając w Sokole Aleksandrów Łódzki na poziomie II i III ligi.
Ponadto w treningu wzięli udział Michał Pietras i Witold Kurzawa, obaj grali w przeszłości we Włókniarzu Pabianice. Pietras (rocznik 1993) do Włókniarza trafił… z rezerw Widzewa przed sezonem 2011/12. W Pabianicach grał przez 1,5 sezonu, a następnie trafił do Włókniarza Zelów. Ostatnie dwa sezony spędził natomiast w III-ligowej Warcie Sieradz.
Kurzawa (rocznik 1989) także ma za sobą grę w juniorskich drużynach i rezerwach Widzewa. Następnie grał w różnych klubach z regionu: Pogoni-Ekolog Zduńska Wola, Zawiszy Rzgów, Włókniarzu Konstantynów, Pogoni Rogów. Przed sezonem 2011/12 trafił do pabianickiego Włókniarza, w którym grał 1,5 sezonu. W Pabianicach występował na pozycji stopera. Ostatni sezon natomiast występował w Andrespolii Wiśniowa Góra na pozycji ofensywnego pomocnika i zakończył sezon jako wicekról strzelców „okręgówki” z 25 bramkami na koncie.
W poprzednim sezonie w barwach I-ligowego jeszcze Widzewa grał pabianiczanin Maksymilian Rozwandowicz, wychowanek Włókniarza, który dziś wystąpił w sparingu innego I-ligowca – Pogoni Siedlce.
Foto: www.widzewtomy.net
WIDZEW NIGDY NIE ZGINIE !!!!!