Dwie osoby trafiły do szpitali w wyniku wypadku, do jakiego doszło wczoraj wieczorem w Prusinowiczkach (gmina Lutomiersk).
Kilkanaście minut przed godz. 21.00 na prostym odcinku wypadła tam z drogi Skoda Felicia, na kutnowskich numerach rejestracyjnych. Auto dachowało (jak relacjonują druhowie z OSP Lutomiersk, uderzyło też w kilka drzew).
Gdy na miejsce dotarły służby ratunkowe, samochód był na dachu. W środku, na tylnym siedzeniu, znajdowała się 21-letnia kobieta. Była nieprzytomna.
– Miała jednak zachowane funkcje życiowe. Dostęp do niej wykonaliśmy przy użyciu narzędzi hydraulicznych. Następnie przetransportowaliśmy poszkodowaną na noszach do karetki – wyjaśnia Szymon Giza, rzecznik prasowy komendy powiatowej PSP.
Strażacy udzielali również pomocy podróżującemu autem 31-latkowi. Mężczyzna leżał kilkanaście metrów od pojazdu. Pogotowie zabrało rannych do PCM i łódzkiego „Kopernika”.
Z relacji świadków wynikało, że kierowca uciekł.
– W tej sprawie zatrzymaliśmy jedną osobę, mężczyznę. Ukrywał się w lesie. Jednak nie wiemy jeszcze, kto kierował Skodą w chwili zdarzenia. To będzie dopiero wyjaśniane – mówi podkomisarz Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.

REKLAMA
chcecie powiedzieć że koleś zostawił laskę w aucie nieprzytomną i uciekł do lasu?!? jak dla mnie dożywocie dla kolesia!
Aż tyle nie dostanie. Ale za ucieczkę z miejsca wypadku grozi kara o połowę wyższa niż za spowodowanie samego wypadku. Ucieczka jest traktowana tak samo jak spowodowanie wypadku po pijaku. A teraz czekam na obrońców tego biednego kierowcy, tak jak to ostatnio ujawnili się tu na forum obrońcy chłopaka który, ledwo przeżył w tym samym miejscu kilka tygodni temu.
Tak tak. Ukrył się w lesie i dał się złapać. Zajevista historyjka
Sprawa dla z „ArchiwÓm X”
Las, drzewa, tajemniczy nieznajomy… dobrze że żyją.
dziewczyna zmarła.
Tylko ze nie wiadomo czy gosc byl w tym aucie wiec nie ma sprawy do czasu aż nie ustala czy typ z lasu bral udział w wypadku .
Ustalą