W czwartek wieczorem droga szybkiego ruchu w stronę Wrocławia była przez kilkadziesiąt minut zablokowana. Około 19.30, na wysokości Ldzania dachował dostawczy bus. Nie było poszkodowanych osób.
Na miejsce wysłano strażaków. Tak swoje działania opisują druhowie z Chechła Drugiego:
„Do naszych działań po zabezpieczeniu miejsca kolizji, należało postawienie samochodu na koła, oraz zepchnięcie go na pas awaryjny, oraz uprzątnięcie z jezdni rozsypanych truskawek. Ruch odbywał się jednym pasem.”
REKLAMA
Droga nie była zablokowana. Występowały jedynie utrudnienia.
Skoro bus leży na środku drogi, to jak przejeżdżały inne auta?
Bus blokował połowę drugiego pasa, jednak ruch się odbywał. Pojazdy poruszały się jednym kołem, po pasie zieleni. Do czasu aż, bus nie został przesunięty całkowicie na pas wolny i awaryjny. Droga była zablokowana w momencie dojazdu służb i chwilę po w czasie gdy była obmyślana jakaś strategia. Później droga była blokowana na chwilę ( ustawienie wozów strażackich, zmywanie jezdni), ruch był puszczany, blokowany i tak kilka razy. Staraliśmy się, by nie powstał jakiś wielki zator. 🙂
To w takim razie ja i Pan widzieliśmy inne zdarzenia 🙂 pozdrawiam
Czy auto widoczne na zdjęciu blokuje dwa pasy ruchu czy to złudzenie optyczne?
Złudzenie optyczne
Droga była zablokowana. Godzinę staliśmy. W rzeczywistości wyglądało to znacznie gorzej.
Mam nadzieję, że każdy strażak dostał po kobiałce truskawek 🙂
I kanistrze paliwa z baku