Strona główna Na sygnale Wypadki Alkohol, kolizja i ucieczka. 70-latka zatrzymał przypadkowy świadek – policjant po służbie

Alkohol, kolizja i ucieczka. 70-latka zatrzymał przypadkowy świadek – policjant po służbie

1

Ponad 1,4 promila alkoholu wykryto w organizmie 70-letniego mężczyzny, który spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Jej przypadkowym świadkiem był policjant. Starszemu panu grożą teraz konsekwencje.

Do zdarzenia doszło wczoraj kilkanaście minut przed północą na przyblokowym parkingu przy ul. Bugaj, gdzie pijany kierowca, siedzący za kierownicą Toyoty RAV4 podczas cofania uderzył w bok stojącego Audi A3. Następnie, jakby nic się nie stało, odjechał w stronę ul. Grota Roweckiego.

– Całe zajście widział, w czasie wolnym od służby, policjant z wydziału kryminalnego KPP w Pabianicach, który zobaczywszy, że kierujący się oddala, natychmiast za nim ruszył – relacjonuje nadkomisarz Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Kilka minut później 70-latek zatrzymał się, zaparkował samochód i zaczął oglądać uszkodzenia. Zaskoczenie mężczyzny, gdy podszedł do niego funkcjonariusz i okazał legitymację służbową, było ogromne. Winowajca przyznał się do spowodowania kolizji i do tego, że wcześniej pił alkohol.

Teraz, za jazdę po pijanemu, grozi mu do dwóch lat więzienia i utrata prawa jazdy. Będzie musiał również pokryć koszty naprawy powstałych w czasie kolizji uszkodzeń.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Czy jest na sali jakiś policjant? Bo tak mnie ciekawi, czy zawsze nosicie ligitymacje, nawet w wolny dzień w drodze po bułki 😉