Ulica Powstańców Warszawy, mimo wprowadzenia tam ruchu w jedną stronę, dla części kierowców nadal pozostała dwukierunkowa. Tymczasem od ponad tygodnia można się nią poruszać tylko od ul. Moniuszki do ul. Skłodowskiej.
Zmiana zaczęła obowiązywać 23 lipca. Jednak niektórzy zmotoryzowani użytkownicy dróg wciąż jeżdżą tamtędy „na pamięć”, co skutkuje jazdą pod prąd. Inni, którzy zauważają znak zakazu wjazdu od strony ul. Skłodowskiej w ostatniej chwili, zawracają na skrzyżowaniu.
– Na Moniuszki powiesili tabliczkę z informacją o zmianie organizacji ruchu. Przy wjeździe w Powstańców Warszawy stoi znak, że to ulica jednokierunkowa, a od drugiej strony jest zakaz. Nie można więc tłumaczyć się, że nie ma właściwego oznaczenia – mówi okoliczny mieszkaniec.
Ruch w jedną stronę został wprowadzony w odpowiedzi na prośby mieszkańców ul. Powstańców Warszawy. W skierowanym do Zarządu Dróg Miejskich piśmie podkreślali, że ulica jest wąska, a samochody parkują po obydwu stronach, uniemożliwiając normalny przejazd, zwłaszcza w dni targowe (w pobliżu znajduje się rynek).
Żebyście widzieli jak zrobili odrodzenia i robotniczą jednokierunkową to przez dwa miesiące nawet osoby tam mieszkające jezdziły pod prąd nawet mieszkająca tam pani adwokat. Skręcam w odrodzenia od ostatniej a ona na pełnej pizdz.e we mnie.