Strona główna Aktualności Z miasta Siostra mknęła ulicami na hulajnodze

Siostra mknęła ulicami na hulajnodze

7

Ten niecodzienny widok udało nam się utrwalić w czwartkowe popołudnie. Siostra zakonna jechała ulicami Pabianic na hulajnodze. 

Zakonnica mknęła m.in. ul. Skłodowskiej, Konopnickiej i Dąbrowskiego. Tam wjechała w bramę, najprawdopodobniej do pabianickiego hospicjum.
Brązowy habit z początku kierował nas do Zgromadzenie Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Ksawerowie, ale okazało się, że tam nikt nie przemieszcza się przy pomocy hulajnogi.

– To może być siostra z łódzkiego Klasztoru Bernardynek. Słyszałam kiedyś, że jedna z nich jeździła kiedyś skuterem – usłyszeliśmy w słuchawce.

Zadzwoniliśmy do Łodzi, ale okazuj się, że to zły trop.

– Żadna z nas nie ma hulajnogi. My nie wychodzimy z klasztoru, tym bardziej do Pabianic – wytłumaczyła jedna z bernardynek.

Kim jest więc wysportowana siostra?

W ostatnich dniach hitem internetu stało się nagranie z elżbietanką z Poznania, która pędziła rowerem z prędkością 60 km/h do Santiago de Compostela.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

To chyba felicjanka. Mają dom na ul. Jana Pawła II

To chyba felicjanka. Mają dom na ul. Jana Pawła II.

Haha, normalnie news roku. Moje życie od tego momentu będzie wyglądało inaczej :0

Wchodząc na artykuł spodziewałem się czegoś istotniejszego, skoro został zamieszczony na portalu. Pozdrawiam 😉

W większych miastach (Ww) nie ma z tego sensacji, często widać ksieży, ludzi w garniturach itp. jeżdzących na hulajnogach i deskach.

Hulajnoga, to pryszcz… powinna śmigać na e-desk !