Mieszkaniec kamienicy przy ul. Łąkowej został poparzony w pożarze mieszkania. Nieprzytomnego lokatora z płonącego domu ewakuowali strażacy. Trafił do szpitala, ale jego stan jest bardzo ciężki.
Około godz. 22.40 strażacy otrzymali informację o dużym zadymieniu na korytarzu kamienicy przy ul. Łąkowej. Wysłano tam 4 zastępy z PSP w Pabianicach. Później dojechały kolejne 4 wozy z OSP.
Paliło się w mieszkaniu na poddaszu 3-kondygnacyjnego budynku. Przyczyna to najprawdopodobniej zwarcie w instalacji elektrycznej w jednym z mieszkań. Podczas działań gaśniczych strażacy ewakuowali nieprzytomnego 48-latka. Mężczyzna leżał w korytarzu na poddaszu. Miał poparzenia twarzy i dróg oddechowych. Trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Jego stan jest ciężki.
15 lokatorów ewakuowało się z kamienicy przed przybyciem straży pożarnej. Mieszkańcy mogli ogrzać się w autobusie podstawionym przez MZK. Jeden z kolatorów skorzystał z noclegu w hotelu Włókniarz (w kamienicy odcięto prąd).
Akcja gaśnicza zakończyła się kilka minut po godz. 1.00.
Kiedy Zamkowa cała przejezdna będzie?