Przejazd kolejowy na ulicy Wspólnej będzie zamknięty dłużej niż zapowiadano. Natomiast tuż po jego otwarciu nie przejedziemy przez kolejny. Tym razem na ulicy Torowej.
Powodem już trwających i następnych zapowiadanych utrudnień są zaplanowane w Pabianicach roboty związane z przebudową linii kolejowej między Łodzią Kaliską i Zduńską Wolą.
Zamknięcie przejazdu na Wspólnej nastąpiło 24 lutego i miało potrwać do najbliższego poniedziałku, tymczasem potrwa prawdopodobnie do środy. Natomiast od 12 marca, od godz. 7.00, kierowców, rowerzystów i pieszych czekają objazdy w związku z zamknięciem przejazdu na Torowej – do 26 marca, do godz. 24.00. Wykonawca inwestycji zastrzega równocześnie, że termin ten może ulec zmianie.
Od czwartku, 12 marca, autobusy linii 260 i 262 będą kursowały następująco: z ul. Waltera – Jankego dojadą bez zmian do ul. Zamkowej, dalej pojadą ulicami Wspólną, Karniszewicką do Torowej i już stałymi trasami.
Dla linii 260 zmiana trasy dotyczy tylko tego kierunku, dla linii 262 analogiczny objazd obowiązuje także z Kudrowic do Pabianic.
Zawieszone przystanki:
– w stronę Kudrowic (linie 260, 262): Łaska/Węglowa, Łaska/dworzec PKP, Torowa/Urząd Gminy
– w stronę Waltera Jankego (linia 262): Torowa 14, dworzec PKP
Dodatkowe przystanki na trasie objazdu:
– w kierunku Kudrowic (linie 260, 262): Wspólna/Karniszewicka, Karniszewicka 111, Karniszewicka/GS,
– w kierunku Waltera Jankego (linia 262): Karniszewicka/Torowa, Karniszewicka/Żytowicka, Karniszewicka/Wspólna
W sumie ten przejazd to i tak jak by był cały czas zamknięty. Nie da się tam normalnie przejechać. Poza tym po pierwszym „remoncie” ilość dziur tylko się zwiększyła. Dużo szybciej jest od razu jechać do przejazdu „na końcu strzelnicy”. Te wszystkie modernizacje zamiast polepszyć pogarszają i szybkość i jakość.
przed remontem i montażem beznadziejnego nagłośnienia – przejazd za strzelnicą był równiejszy…
Pomimo tego
Ze raz zamykaja jeden przejazd
i układają jedne tory
a później robią to samo w innym miejscu .
To oni cały czas konsekwentnie pracują .
Podoba mi się ich praca .
Lubią ciężką pracę… pooglądać
Zamiast wydawać miliony na nowe tory i tramwaj, który jedzie tempem ślimaka może warto byłoby pomyśleć w to miejsce o jakimś wiadukcie na zatorze…
Autobusy mamy hybrydowe więc to już spora korzyść dla srodowiska,a tramwaje choć nie emitują spalin w miejscu przejazdu to jednak do ich pracy energia jest tworzona ze spalania węgla…
Zastanawiam się, czy pan jest specjalista? Pana wiedza poraża.
Miejmy tylko nadzieję, że w końcu to jakoś ogarną tak, żeby wyglądało to jak przejazd, bo na chwilę obecną to jest katastrofa, tak jak ktoś napisał, po pierwszym zamknięciu jest tylko gorzej.