Strona główna Na sygnale Wypadki 85-latka potrącona przez rowerzystę na chodniku

85-latka potrącona przez rowerzystę na chodniku

23

W poniedziałek przed godz. 13.00 starsza kobieta została potrącona w okolicy przystanku autobusowego przy SDH (od strony ul. Kilińskiego). 

Sprawcą jest 62-letni rowerzysta, który najprawdopodobniej stracił kontrolę na rowerem. Był trzeźwy. 85-letnią poszkodowaną zabrało pogotowie. Ratownicy przenieśli kobietę do karetki na noszach. Policja informuje o urazie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy kończyna jest złamana. 85-latka doznała też poważnego urazu miednicy.

W związku z licznymi i poważnymi urazami poszkodowanej sprawa będzie miała swój finał w sądzie.


Wczoraj informowaliśmy, że kobieta zasłabła z powodu wysokiej temperatury. Za pomyłkę przepraszamy. 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
23 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Kiedy skończy się jazda rowerami po chodnikach czy w końcu ktoś sprawdzi bezwzględny zakaz poruszania się rowerzystów po chodnikach czy musi dochodzić do takich sytuacji chodnik jest dla pieszych jak sama nazwa wskazuje służy do chodzenia

Nie miła sytuacja to prawda ale co mnie śmieszy w tej sytuacji, to że piesi nie chcą rowerzystów na chodnikach, a kierowcy nie chcą ich na jezdniach.

Nikt nie chce rowerzystów, ale gdyby każdy z nich przesiadl się z roweru do auta, to byśmy stali w dużo dłuższych korkach wracając z pracy.

Ale przynajmniej byście nie śmierdzieli potem po porannym do pracy pedałowaniu!

Oczywiście nie pomyślałeś w takiej sytuacji o komunikacji miejskiej…

dlatego są ścieszki dla rowerów

Są tez słowniki ortograficzne,ale co z tego, skoro z nich nie korzystasz…

Jakiś przykład ścieżki rowerowej w Pabianicach? Chociaż jeden. Ja widziałem tylko atrapy, które niczym, poza nazwą, nie przypominają prawdziwych ścieżek rowerowych.

Rzecz jasna, całkowity brak ścieżek nie oznacza prawa do jeżdżenia chodnikami. Wyjaśnia jedynie to, że trzeba wreszcie jakąś wyznaczyć i wykonać.

I nawet jest specjalny znak na takie rozwiązanie I jest moim zdaniem rozwiązanie NAJBEZPIECZNIEJSZE dla kierowcy, pieszego i rowerzysty. Poczekajcie kilka lat to zobaczycie jaki „Sajgon” będzie na odcinku Pabianice – Dłutów. Postęp prac wygląda identycznie jak na odcinku Bełchatów – Kamieńsk czyli najprawdopodobniej będzie idiotyczna droga rowerowa gdzie średnio na odcinku kilometra trzeba 2 razy PRZEPROWADZAĆ rower przez pasy z lewej strony na prawą i użerać się z nawierzchnią i autami stojącymi we wjazdach. Za to gdy jadę samochodem rowerzyści przejeżdżają rowerem przez pasu nie oglądając się czy samochód jedzie. Jak dysponując tak dużą ilością miejsca można robić tak… Czytaj więcej »

Które prowadzą donikąd, po których chodzą piesi, parkują samochody (ul .Ryputowicka), a jadąc po nich ryzykuje się uszkodzenie roweru bądź wymuszenie pierwszeństwa. A droga rowerowa powinna wyglądać tak http://bi.gazeta.pl/im/40/f8/11/z18843968V,Swieta-Katarzyna–wyremontowana-droga-752.jpg a nie kostka wijąca się z lewej na prawą.

po których chodzą piesi

Nie wszędzie są ścieżki rowerowe ! Bo np. na trasie do mojej pracy nie ma żadnej ścieżki rowerowej

A najgorsze, że kolejarze ich na torach tez nie chcą… :-/

kajakarze nie chcą rowerów wodnych!

Kiedy skończy się jazda samochodem po ulicach? to one są glawną przyczyną wypadków na drogach. Oczywiscie żartuję. też chciałbym, żeby rowerzyści nie jeździli po chodnikach, ale do tego potrzebne są ścieżki rowerowe. Codziennie jeżdżę rowerem i na niektórych odcinkach pabianickich ulic nie da się po prostu jeździć rowerem, bo jest to zbyt niebezpieczne. Mam nadzieję, że większość ludzi to rozumie, że dla nas też nie jest wygodne jeżdżenie slalomem między pieszymi. Życzę wyrozumiałości i pozdrawiam.

tu problemem nie jest gdy rowerzysta jedzie po chodniku rozsądnie, tzn wolno i nie tam gdzie jest dużo pieszych. problemem są idioci, którzy na tych chodnikach gnają i omijają na milimetry.

A najgorsze jest to, że w tym wieku taki uraz to nie przelewki, może się to nawet prokuratorem zakończyć!

kiedy piesi będą chodzić po chodniku ,a nie po ścieżkach rowerowych

To chyba jest taka pani z ul. Pułaskiego, chyba nie ma rodziny, bo całymi dniami tam siedzi, zaczepia ludzi.

dawac pumptrack

Życzę tej Pani szybkiego powrotu do zdrowia.

Rowerzyści ale teraz trzeba też uważać na osoby na hulajnogach elektrycznych też nie patrzą tylko wyjeżdżają przed auta i cały chodnik jest ich.

Wszyscy piszą ładnie o ścieżkach rowerowych, tymczasem obowiązkiem rowerzysty jest jechać ULICĄ jeśli nie ma osobnej drogi. Kodeks drogowy mówi jasno: jazda po chodniku jest dozwolona w wypadkach, kiedy a) jedzie się z dzieckiem b)warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu np.wichura czy ulewa c) gdy na drodze jest dozwolona prędkość większa niż 50km/h. Problem niestety jest taki, że ogromna większość rowerzystów nie zna w ogóle przepisów drogowych, dlatego powinny wrócić obowiązkowe karty rowerowe. Poza tym kolizja z rowerem z jego winy, gdy na przykład jedzie chodnikiem i potrąci kogoś i ucieknie, nie ma czegoś takiego jak OC czy tablica rejestracyjna. Jestem i… Czytaj więcej »