Trwa rekrutacja na 3 stanowiska pracy w Urzędzie Miejskim w Pabianicach.
Poszukiwani są pracownicy na stanowisko inspektora ds. ewidencji ludności i dowodów osobistych (dokumenty należy składać do 4 listopada), inspektora ds. planowania i informacji przestrzennej w Wydziale Urbanistyki (do 2 listopada) oraz inspektora bądź podinspektora w Kancelarii Prezydenta Miasta do 28 października).
Niejednoznaczne są natomiast wymagania stawiane kandydatom. Aby zostać inspektorem ds. ewidencji ludności należy się wykazać 5-letnim stażem pracy (co najmniej pół roku w administracji), natomiast do bycia inspektorem w wydziale urbanistyki wystarczy już tylko 2-letni staż pracy, natomiast w Kancelarii Prezydenta 3-letni.
Pełne wymagania i warunki do ubiegania się o w/w posady można sprawdzić TUTAJ – w zakładce „oferty pracy”.
REKLAMA
najgorsza robota, gdzie nonstop ma się bezpośredni kontakt z roszczeniowym petentem i gdzie nonstop oprogramowanie nie działa!
Oj tam Panie Jach. Jakie tam niejasne kryteria 🙂 Kryteria pod kandydata może napisane 🙂 Może kolejny Grzej…nik potrzebuje roboty 🙂
Wszystko jest jasne w ewidencji ludności (główne zajęcie wydawanie dowodów osobistych) może pracować każdy właściwie bez studiów podobnie w kancelarii więc chętnych nie brakuje i eliminuje się ich wymaganiami. Natomiast praca w urbanistyce wymaga specjalisty (znajomość szeregu przepisów + obsługa informatyczna programów). Specjaliści nie chcą pracować w Urzędzie za oferowane pensje więc urząd musi obniżyć wymagania bo za oferowaną pensję nikt nie chce przyjść. Pracownika do urbanistyki miasto szuka już 3-5 raz organizując nabory w tym roku, a chętnych brak mimo niskich wymagań. Za rok lub dwa w urzędach nie będzie żadnych specjalistów, więc będą wymogi obniżone do minimum, a… Czytaj więcej »
W urzędzie kiepsko płacą więc liczą że do urbanistyki znajdą zaraz po studiach bo na takiego ich stać. Ekspert z zakresu budowlanki i urbanistyki z doświadczeniem chce kasy więc nie mogą podnieść wymagań. Do ewidencji i kancelarii mają swoich to ciepłe posadki nie wymagające żadnych konkretnych umiejętności. Rozpiska jest pod konkretne osoby. Gwarantuje redaktorowi że po zakończeniu naborów tylko w urbanistyce nikogo nie znajdą o dziwo mimo najmniejszych wymagań.
Panie redaktorze, widać mało Pan rekrutuje i sam bierze udział w rekrutacjach, jak dziwi Pana rozróżnienie wymaganego stażu na dane stanowisko. Oczywiscie konkursy sa pisane pod CV kandydata, ale inaczej byc nie moze, bo na tych stanowiskach placi sie minimalna krajowa +10%, a wymogi studiow wyzszych i znajomosci ustaw… a jak Pan pewnie wie, w lidl i biedronce kasjer na wejscie ma lepsze pieniadze… wiec po co ten hejt na administracje? zaraz tam nikogo nie bedzie i wtedy to dopiero zobaczymy super inwestycje, super nadzor, itd..
Wymagania jakby ktoś miał zostać pilotem F35… Kto im tam przyjdzie? Za jakie pieniądze? Amazon po politechnice, mgr inż proponuje 4,5 tys na początek. I to jest padaka…. Z czym do ludzi….
W jednym z poprzednich artykułów była mowa że skarbnik musi zabezpieczyć duże środki w budżecie bo minimalna o 500 zł w górę idzie. Masz odpowiedź że pracownicy w urzędzie zarabiają głównie minimalną i ustawodawca zmusi do podwyżek.
które drzwi są dla znajomych a które dla pozostałych bo tam stoi niszczarka bo nie wiem gdzie CV zostawić ? żebym nie pomylił pokoi
Dokładnie tak samo myślę. W każdym Urzędzie tak jest. Wszystko ustawione jest pod kandydatów. Poza tym, jest to Urząd Państwowy więc muszą zrobić nabór zgodnie z przepisami, ale nic poza tym 🙂
Za minimalna plus staż pracy to tylko bezrobotny z urzędu pracy. Nikt za te grosze od Mackiewicza nie pójdzie do roboty u niego.
mogę tam robić w pocie czoła za reklamówki z biedronki Ostatecznie koperty Grodzkiego