Emocjonalne wystąpienie radnego Andrzeja Sautera podczas komisji omawiającej sprawę fotoradaru.
– Mieszkańcy chcą widzieć Straż Miejską na ulicach, a pan ma tylko w głowie fotoradar – mówił radny do komendanta, Andrzeja Wojkowskiego. – Jest dużo ważniejszych spraw niż obsługa fotoradaru. Zajmijcie się dopalaczami i psimi kupami. Bezpieczeństwem na drodze niech zajmie się policja.
Andrzej Sauter nawiązywał do grupy pabianiczan, która z własnej inicjatywy postanowiła walczyć ze sklepem na Bugaju, gdzie można kupić dopalacze. Dziwił się, że zwykli obywatele próbują przeciwdziałać temu zjawisku, a stworzone do tego służby nie mogą.
Chodzi o m.in. akcję prowadzoną przez Dobromira Makowskiego i Mateusza Marynowskiego, którzy rozdawali przed sklepem z dopalaczami broszury o uzależnieniach.