Druhowie z gminy Lutomiersk oraz policjanci zostali dzisiaj postawieni na nogi po otrzymaniu informacji o zaginięciu 62-letniego mężczyzny.
Był to mieszkaniec Czołczyna, który wyszedł z domu i długo do niego nie wracał.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 15.00 od zaniepokojonej matki – wyjaśnia podkom. Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.
W akcję poszukiwawczą zostało zaangażowanych osiem zastępów – po dwa z Kazimierza i Lutomierska oraz po jednym z Puczniewa, Bechcic, Jerwonic i Zdziechowa (łącznie 38 osób). Zakończyła się szczęśliwie.
– Zastępy wyjechały o godz. 16.20, a już kilka minut po godz. 17.00 mężczyzna został odnaleziony. Był w lesie, około 1,5 – 2 kilometrów od miejsca zamieszkania. Dostrzegli go strażacy – ochotnicy – poinformował dyżurny komendy powiatowej PSP.
Na miejsce przyjechał też zespół ratownictwa medycznego, który zajął się 62-latkiem.
REKLAMA
Podobno tego Pana znalazła osoba Która była akurat na grzybach?.
Wielkie wyrazy współczucia dla bliskich tego Pana. [*]
Tego Pana znalazł strażak ochotnik i ten Pan żyje, myli Pani zdarzenia. „Grzybiarz” odnalazł zwłoki osoby zaginionej w okolicach chyba Słowaka.