Trzej mężczyźni okradli jeden z pabianickich marketów, a jeden z nich zaatakował ochroniarza. W konsekwencji usłyszał prokuratorski zarzut.
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek po godz. 20.00. Tego dnia do komendy policji wpłynęło zgłoszenie o kradzieży dokonanej w dyskoncie na terenie miasta. Po dotarciu tam funkcjonariuszy okazało się, że złodzieje włożyli do wózka mięso, ryby i owoce i jak gdyby nigdy nic przeszli przez linię kas bez płacenia za towar. Zauważył to i zareagował na ich zachowanie ochroniarz marketu.
– 30-latek wyciągnął wtedy zza paska toporek i próbował uderzyć pracownika ochrony. Ten się jednak uchylił i uniknął ataku. Cała trójka uciekła – relacjonuje podkomisarz Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą sprawdzili przyległe ulice oraz zapis monitoringu sklepowego i jeszcze tego samego dnia udało im się zatrzymać sprawców. 30-latkowi postawiono zarzut kradzieży rozbójniczej, za co grozi do 10 lat więzienia. Objęto go policyjnym dozorem. Dwaj pozostali, w wieku 28 i 32 lat, będą odpowiadać za kradzież.
REKLAMA
Chudy, ale byk!
hahahha co tu komentowac! to miasto to NIE MIASTO to stan umysłu
Jakby nie kajdanki na łapach tego drania to pomyslałbym ze to ten łysy jest takim rozrabiaką😂😂