Bez niespodzianki zakończył się w stolicy mecz naszych szczypiornistów z 4. w tabeli AZS-em UW.
AZS UW Warszawa – SPR Pabiks Pabianice 40:23 (22:14)
Pabianiczanie tradycyjnie już na wyjeździe musieli radzić sobie bez kilku podstawowych zawodników. Oprócz zawieszonego Bartosza Gościłowicza i kontuzjowanego Sylwestra Sobolaka zabrakło m.in. Marcina Trojanowskiego i Łukasza Pielesiaka. Ich miejsce zajęli juniorzy.
W efekcie po 13. minutach przegrywaliśmy 10:3, a potem nawet 17:6. W końcówce udało się rzucić kilka bramek podopiecznym Adama Jędraszczyka i pierwszą odsłonę przegraliśmy 22:14. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zbyt wielkiej zmianie. Znów na kilka bramek warszawian potrafiliśmy odpowiadać pojedynczymi trafieniami głównie za sprawą Bartłomieja Kiełbasińskiego (9 bramek w meczu, ponad połowa sumy zdobytej przez zespół). Drugą odsłonę przegraliśmy 18:9, a cały mecz wysoko 40:23.
Pabiks: Oklejak, Forc – Kiełbasiński 9, Walocha 3, Bagiński, Domagalski, Nowicki, Orliński, Zajączkowski po 2, Strzelec 1, Cieślik, Pietrzykowski, Stawicki.
Pabiks po 12 meczach ma 2 punkty (1 zwycięstwo) i zamyka tabelę II ligi. W sobotę 12 grudnia o godz. 18.30 we własnej hali pabianiczanie podejmą 11. KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka (5 punktów). Będzie to ostatni mecz w pierwszej rundzie rozgrywek.