Wożą nas od dwóch lat. Razem przejechały 200 tysięcy kilometrów

Miały być oszczędności oraz większy komfort podróżowania. I są. Wczoraj minęły dokładnie dwa lata, odkąd na nasze ulice wyjechały pierwsze autobusy hybrydowe – Solarisy. 

W ocenie Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego zakup osiemnastu nowych pojazdów był potrzebną i trafioną inwestycją, bo sprawują się dobrze.

Ten o numerze 851, z napisem „Miło Cię widzieć”, przejechał 92 tys. 978 kilometrów. Na liczniku drugiego, mającego numer 852 i napis „Uwielbiam to miasto”, jest ich o ponad 13 tys. więcej, a dokładnie 106 tys. 152.

– Obydwoma autobusami jeżdżą wszyscy kierowcy, a one same kursują zarówno po ulicach Pabianic, jak i po gminach, z którymi miasto ma podpisane umowy na przewóz pasażerów – mówi Danuta Muszczak, kierownik działu eksploatacji w MZK.

W ciągu dwóch lat żaden z pojazdów nie miał bardzo poważnej awarii, niemniej drobniejsze się zdarzały. W „851” nie włączała się klimatyzacja (w określonej temperaturze powinna automatycznie), był problem z rozmytym obrazem z umieszczonej na zewnątrz kamery i pękniętą boczną szybą, gdy uderzył w nią kamień spod kosiarki, (autobus jechał ulicą, wzdłuż której trwało koszenie trawy). Zacinające się drzwi, gasnący wyświetlacz numeru linii, awaria ogrzewania – między innymi takie „niespodzianki” pojawiły się w „852”. Nie wpłynęło to jednak na ogólną ocenę autobusów.

– Pasażerowie są zadowoleni, kierowcy również – dodaje Danuta Muszczak.

Solarisy spalają około 30 litrów paliwa na 100 kilometrów, czyli około 5 litrów mniej niż zwykłe autobusy. Oznacza to, że jeden autobus przez 2 lata eksploatacji generuje około 20 tysięcy złotych oszczędności na paliwie.

Po Pabianicach jeździ 18 autobusów hybrydowych. Pojazdy były sukcesywnie dostarczone przez firmę Solaris od października 2018 do maja 2019 roku. Cena jednego autobusu (Solaris Urbino) to 1 mln 881 tys. 900 zł. Zakup był w 85% finansowany ze środków zewnętrznych.