Zieloni rozegrali pierwszą grę kontrolną przed rundą wiosenną sezonu 2018/2019. Ich rywalem był Zawisza Rzgów. 

Włókniarz Pabianice – Zawisza Rzgów 1:1 (0:0)

Pierwsza połowa pokazała, że obie ekipy mają przed sobą jeszcze wiele pracy. Gra toczyła się głównie w środku boiska i akcji podbramkowych było jak na lekarstwo. Strzałów na bramkę było jeszcze mniej. Nie dziwi zatem fakt, że pierwsze czterdzieści pięć minut zakończyło się wynikiem 0:0.

Po zmianie stron zawodnicy ze Rzgowa szybko zabrali się do pracy i po wykorzystaniu błędu defensywy Włókniarza w 47. minucie strzelili gola na 0:1. Później Zawisza zaczął zyskiwać przewagę i kilkukrotnie posyłał groźne strzały na bramkę pabianiczan. Fakt, że na tablicy utrzymywało się jednobramkowe prowadzenie Rzgowa było zasługą Adriana Olejnika. Zieloni starają się porozumieć z Miedzią Legnica, aby siedemnastolatek dokończył sezon w Pabianicach na zasadzie wypożyczenia. Byłaby to na pewno dobra opcja dla Włókniarza, który nie musiałby pospiesznie szukać zastępstwa.

Adrian ponownie pokazał swój kunszt i uchronił zespół przed stratą co najmniej dwóch bramek. W 76. minucie jeden z piłkarzy Włókniarza zdecydował się na strzał zza pola karnego. Piłka trafiła jednak w nogi obrońcy rywali i zrykoszetowała tak, że znalazła się w zasięgu Stokłosa. Ten odegrał futbolówkę do Adriana Włodarczewskiego, któremu pozostało jedynie dołożyć nogę i skierować ją prosto do pustej bramki.

Zawisza znów przycisnął zielonych, ale mieli oni dużo szczęścia. W 90. minucie piłkę meczową na nodze miał jeszcze Kowalski. Wychodząc sam na sam z bramkarzem zwolnił jednak, aby poszukać obsłużyć kolegę podaniem i defensor ze Rzgowa zabrał mu piłkę. Mecz zakończył się zatem wynikiem 1:1.

WłókniarzWaszczuk, Kowalski, Mendak, Bieliński, Stokłosa, Dobroszek, Mordzakowski, Potrzebowski, Dresler, Rudzki, Bielawski.

Na zmiany: Olejnik, Stokłos, Sobytowski, Jarych, Włodarczewski, Latuszkiewicz, Wójcik.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Czytając ten artykuł odnoszę wrażenie że gdyby nie ten wspaniały bramkarz A.Olejnik to Włókniarz byłoby prawdopodobnie w takiej samej sytuacji w tabeli co PTC.Panie redaktorze nie wiem czy panu wiadomo że ten utalentowany niewątpliwie młody człowiek nigdy nie był związany z maszym klubem i przy pierwszej nadarzającej się okazji odejdzie do innego klubu. Taka właśnie była sytuacja z Miedzią. Dla pana wiadomości klub nie prowadzi z Miedzią żadnych negocjacji bo zrezygnowali z Adriana już po testach. Pompujecie balonik ,wyolbrzymiacie sytuację a tak naprawdę to nie załapał się,, nasz” bramkarz nawet do drużyny juniorów(bo tam docelowo miał trafić) Miedzi Legnica a… Czytaj więcej »