Jest taki rodzaj oddechu i ruchu, który przynosi spokój i „układa” myśli. Jest w naszym mieście takie miejsce, w którym emocje, ciało i duch stanowią jedność. Vita Yoga. Naucz się czuć. Nie forsować.
Joga, Zdrowy Kręgosłup, Inner Dance, Gimnastyka Słowiańska (jedyne zajęcia w Vita Yoga zarezerwowane wyłącznie dla kobiet), praca z energią i terapia dźwiękiem to tylko niektóre z form, które są tu w ofercie. Pod czujnym okiem doświadczonych instruktorów pabianiczanie mają okazję zadbać nie tylko o swoje zdrowie fizyczne, ale także o spokój ducha. Jak podkreślają bowiem właściciele Vita Yoga, holistyczne podejście do zdrowia to najlepsza metoda, by cieszyć się pełnią życia.
Anna i Maciej. Jedno pole działania, dwie energie, wspólna droga. To właśnie dzięki ich doświadczeniu, uważności na siebie i innych oraz serdeczności istnieje przestrzeń, która akceptuje, czuje i „otula”.
– W Pabianicach jesteśmy od dwóch lat i od początku nasze studio mieści się przy ul. Orla. To właśnie tu, w kameralnej sali, wraz z naszymi uczniami trenujemy jogę, zgłębiamy jej naukę, zarówno tę skupiającą się na ciele i fizyczności, jak i jej duchowej wartości. Wierzymy bowiem, że praca z ciałem, oddechem i umysłem jest jednością – mówi Anna Zhadko, dyplomowana nauczycielka jogi według metody B.K.S. Iyengara.
Co ciekawe, do pabianickiego studio na warsztaty tematyczne i zajęcia indywidualne przyjeżdżają nie tylko pabianiczanie, lecz także mieszkańcy niemalże z każdego zakątka naszego województwa.
– Jogi uczę od 18 lat, ale wcześniej znalazłam ją dla siebie. Pracowałam w różnych firmach, miałam dylematy życiowe większe i mniejsze oraz poczucie, że potrzebuję czegoś więcej. Pewnego rodzaju wsparcia w tematach, w których nie potrafiłam ruszyć z miejsca. Tak trafiłam na jogę, jako na zajęcia, dzięki którym miałam po prostu trochę się poruszać. Zaufałam procesowi, zostałam na dłużej. Dziś joga jest moją pasją, także pracą – dodaje z uśmiechem Anna. – Najpierw pomogłam sobie, by móc pomagać innym.
Bezpieczeństwo i dostępność, czyli zajęcia prowadzone w duchu akceptacji, dostosowane do różnych poziomów zaawansowania
– Tu nie chodzi o doświadczenie. Powiem więcej. Jego brak pomaga w kontakcie z jogą. Dlaczego? Czysty i otwarty umysł, brak nawyków ciała, pokora i ciekawość nowego sprawiają, że dzięki jodze rozwijamy się w sposób naturalny, a efekty, zarówno te fizyczne, jak i emocjonalne, przychodzą dużo szybciej niż można by się spodziewać – dodaje Ania. – Najlepszy uczeń to ten, który dopiero na tę drogę wchodzi.
Jak podkreślają właściciele studio, choć ruch fizyczny sam w sobie jest jednym z podstawowych elementów zdrowego trybu życia, uważność na emocje, jakie kumulują się w ciele to umiejętność, którą warto praktykować.
– Często bowiem nieprzepracowane, trudne doświadczenia odzywają się w naszym ciele jako ból. Utykają w naszych stawach, mięśniach, kościach – mówi Maciej, który w Vita Yoga pracuje z energią, uczy, jak świadomie przeżywać emocje i co robić, by pozbyć się z naszego życia tych niechcianych. – Każdy z nas zna choć jedną osobę, która zmaga się z bólem nieokreślonego pochodzenia. Często są to osoby starsze, ale i wśród 30, 40, a nawet 20 latków, którzy już mają ogromny bagaż przeżyć, zdarzają się takie dolegliwości. I choć wyniki badań wskazują, że mamy do czynienia ze zdrowym pacjentem, ten zdrowy pacjent naprawdę cierpi. To właśnie zastane, trudne doświadczenia domagają się uwagi.
Wewnętrzna siła, która czeka na przebudzenie
Maciej Rzepecki, podobnie Anna, jest certyfikowanym energoterapeutą, który w swojej pracy wykorzystuje wrodzone umiejętności. Jak przyznaje, zawsze więcej widział, więcej czuł, a zdolność do rozpoznawania ludzkich emocji pozwoliły mu już w dzieciństwie osiągnąć wyższy poziom empatii.
– Kundalini to energia życiowa, która według tradycji jogi znajduje się u podstawy kręgosłupa. W Indiach nazywana jest „praną”, w Chinach „chi”, w Egipcie zaś to „ka” Każdy z nas ma ją w sobie, lecz nie każdy z nas wie, jak ją w sobie obudzić i co z nią dalej zrobić. Tu robimy to poprzez akupresurę, czyli umiejętny ucisk miejsc bólowych, ruch, oddech, uważność, pracę z ciałem i czakrami, czyli centrami energetycznymi, umiejscowionymi wzdłuż kręgosłupa. W uproszczeniu? Kundalini to wewnętrzna siła, która budzi nas do pełniejszego życia – wyjaśnia Maciej.
Jak wygląda pierwsze spotkanie z energoterapeutą? W Vita Yoga wstępna konsultacja oparta jest na wywiadzie. To czas na rozmowę, pytania i odpowiedzi, które pozwolą ustalić najlepszą metodę pracy. Taka konsultacja najczęściej rozpoczyna się tu od zwykłego „Co u Ciebie”.
– Nie jesteśmy couchami, uzdrowicielami, nie uprawiamy tu magii i praktyk voo doo. To nie jest tak, że po sesji czarów wskakujemy na nasze miotły i odlatujemy do dobrońskiej chatki na kurzej łapce – śmieje się Anna. – Jesteśmy praktykami energii i duchowym wsparciem dla tych, którzy takiego wsparcia potrzebują. Duchowość to nie kwestia religii. To praca nad sobą i projektowanie swojego lepszego życia, a nie wróżenie z fusów.
– My tu fusy wyciągamy z ciała – dodaje Maciej.
Jeśli jesteś zainteresowany/ zainteresowana tym, jak w praktyce wyglądają zajęcia i warsztaty w Vita Yoga, pracę Anny, Macieja, jak i pozostałych instruktorów zobaczysz na Fanpage’u pabianickiej szkoły jogi oraz na Instagramie.
– Zapraszamy na nasze zajęcia osoby, które po prostu chcą wzmocnić swoje ciało, jak i te, które wzmocnić chcą swój rozwój duchowy. W naszej przestrzeni jest miejsce dla każdego – dodają Anna i Maciej.
Vita Yoga
joga na wszystkich poziomach zaawansowania, zarówno w grupach, jak i zajęcia indywidualne, również online.
Warsztaty tematyczne: weekendowe stacjonarne, jak i wyjazdowe. Energoterapia, redukcja stresu.
adres:
ul. Orla 57, Pabianice
kontakt:
tel. 506 126 809
tel. 511 865 371
email: vitayogaenergy@gmail.com
czynne codziennie
szczegółowy grafik zajęć dostępny jest w social mediach Vita Yoga.
Zapisy prowadzone są poprzez grupę WhatsApp
