Wczoraj po południu dyżurny Straży Miejskiej w Pabianicach otrzymał dramatyczne zgłoszenie – młoda sarna została uwięziona we wnykach w rejonie ulic Szpitalnej i Chabrowej. Zwierzę padło ofiarą brutalnej pułapki zastawionej przez nieznanego sprawcę.
Do uwięzienia doszło przy użyciu drucianej pętli przytwierdzonej do drzewa – typowej metody stosowanej przez kłusowników. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy oraz osoby zajmującej się pomocą dzikim zwierzętom, sarnę udało się uwolnić, opatrzyć i przewieźć do kliniki weterynaryjnej.
Na miejscu strażnicy znaleźli jeszcze cztery podobne pułapki. Wezwano patrol Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach, której przekazano sprawę. Trwa śledztwo w kierunku przestępstwa przeciwko zwierzętom.
Straż Miejska oraz policja apelują: osoby posiadające jakiekolwiek informacje na temat tej sprawy proszone są o kontakt z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.
REKLAMA
zamiast się zasadzić na gnoja i złapać na gorącym uczynku, to oni jeszcze ogłoszenie dali….
Przecież są fotopułapki można postawić ale pomysłu brak
Ukraińcy
Polacy
Ukraińcy z PESELEM miało być
Srińcy. Usuń ten chory komentarz.
Do pierdla z tą łaj.ą
Dlaczego nie uwolnili a potem nie dali fotopulapek!!! Obok Tomaszowa Mazowieckiego też grasuje kłusownik, zgłosiliśmy to na mapie zagrożeń. Tu kasa na boiska jest, ale na fotopulapki to nie.