Około 30-letni mężczyzna zginął przejechany przez dostawczego Volkswagena. Kierował kolega z pracy. 

Po godz. 10.00 do Ksawerowa na ul. Giełdową wezwano pogotowie. Pracownik firmy brukarskiej został najprawdopodobniej przejechany przez samochód na terenie fabryki.

– Nie wiem jak to się stało, usłyszeliśmy straszny krzyk. Po chwili przyjechała karetka – mówi jedna z mieszkanek pobliskiego bloku.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, kiedy ratownicy dotarli na miejsce poszkodowany jeszcze żył, ale miał zbyt poważne obrażenia.

Udało nam się ustalić, że pracownicy firmy brukarskiej ze Zgierza planowali drugie śniadanie. Wtedy jeden z nich postanowił przestawić samochód. Doszło do wypadku.

– Mogę jedynie potwierdzić, że nie żyje młody człowiek. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek w pracy i jest prowadzone przez prokuraturę – tłumaczy mł. asp. Tomasz Tarała z KPP Pabianice.

 

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

ech 🙁 uważajcie do cholery… 🙁

bezmyślność pracowników spowodowała niepotrzebny wypadek.
Nic tylko dawać podwyżki za głupotę.

Byłeś tam, że wiesz jak było? I na czym ta bezmyślność polega?

Na tym że młody chłopak stracił życie przez osobę pod wpływem alkoholu to nie jest bezmyślność

Ciekawe czy kierowca był trzeźwy ?

Nie