37-latek prowadził wózek z 3-letnią dziewczynką. Mężczyzna szedł „wężykiem”. Podejrzane zachowanie spostrzegła jedna z kierujących przejeżdżająca obok.
Około godz. 16.30 w poniedziałek na ul. Nawrockiego wezwano policję.
– Zgłoszenie przyjęliśmy od kobiety, która była świadkiem podejrzanego zachowania mężczyzny – mówi mł. asp. Tomasz Tarała.
Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili, że 37-latek jest pod wpływem alkoholu. Dziecko zostało przekazane pod opiekę babci. Mężczyzna za nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
REKLAMA
Czy jest tutaj jakiś student prawa, który poda jaki zarzut został postawiony? Przecież to, że był pod wpływem nie jest chyba karalne tak długo jak nie stanowi zagrożenia dla dziecka.
A skąd wiesz, że nie stanowił? Chciałbyś aby twoim dzieckiem zajmował się ktoś kto sam ma problem z utrzymaniem prostego toru chodu? Tacy ludzie nie powinni sprawować opieki nad małymi dziećmi i mam nadzieję, że szybko ten facet prawo to straci.
Czyżby to był facet o imieniu Marcin, niech zgnije w więzieniu!!!!!
Ale afera normalny Polak musi sie napic… 😉 jeszcze 15 lat temu to bylo normalne a teraz niby karalne.
500+ ( brawo pis)
Tak zaraz karać dobrze gadać o kimś a wszyscy niby swieci i nigdy przy dziecku się nie napili wolne zarty dobrze gadać widzę ze większość komentarzy od osób które dzieci nie maja ale mądrować się potrafią a skąd wiecie ze nie żałuje i ze tak naprawdę dziecko nie jest dla niego wszystkim i ze to nie była chwila głupoty i nie przemyślanej raz w życiu decyzji pytaliście co teraz czuje ze gadacie takie pierdoly…zalosne