Strona główna Sport Piłka nożna Trafiali po przerwie

Trafiali po przerwie

0

Od wygranej rundę wiosenną rozpoczął lider tabeli, ale o trzy punkty w Aleksandrowie nie było łatwo.

Sokół II Aleksandrów Łódzki – Włókniarz Pabianice 0:2 (0:0)

Bramki: 0:1 – Piotr Grzejdziak 60. min, 0:2 – Grzegorz Gorący 75. min.

Przed meczem okazało się, że trener Włókniarza będzie musiał zmagać się z dodatkowym problemem. Do gry nie został bowiem dopuszczony Damian Kozłewski, który miał być lekiem na grę „zielonych” w ataku. – Został popełniony „czeski błąd” w badaniu lekarskim zawodnika i nic nie dało się z tym zrobić – przyznaje trener Włókniarza.

Pierwsza połowa była wyrównana. Obie drużyny walczyły o zdominowanie środka pola. Mało było klarownych sytuacji z obu stron. Sokół z uwagi na przewagę fizyczną swoich środkowych obrońców i pomocników (do zespołu przed rundą dołączył m.in. znany z gry w okolicznych klubach głównie z IV ligi Tomasz Czerepiński, ostatnio grający w LKS-ie Rosanów) szukał stałych fragmentów gry. „Zielonym” udało się jednak tego uniknąć i sami szukali swoich okazji, ale brakowało precyzji.

W przerwie trener Jacek Włodarczewski wprowadził w miejsce Adriana Usiaka nowo pozyskanego Piotra Stelmasiaka i był to strzał w przysłowiową „dziesiątkę”. 25-latek zagrał na nowej dla siebie pozycji (lewej pomocy), a „na szpicę” przesunięty dostał Grzegorz Gorący i już w pierwszych minutach po wznowieniu gry z podania Stelmasiaka „Grzenia” mógł strzelić gola. Dokonał tego jednak dopiero po kwadransie Piotr Grzejdziak pokonując bramkarza w swojej kolejnej próbie z dystansu. Kwadrans przed końcem w polu karnym znalazł się zaś Gorący i ustalił wynik na 2:0.

Trzeba jednak przyznać, że „zieloni” mieli tego dnia szczęście. Dwukrotnie bowiem po stracie bramki Sokół mocno przycisnął. Za pierwszym razem jednak po strzale przeciwnika piłka trafiła w słupek, a dobitkę z linii wybił Piotrowski, a za drugim w analogicznej sytuacji kolegów ratował Rutkowski.

Ostatecznie trzy punkty przyjechały do Pabianic i za tydzień szykuje się prawdziwy mecz na szczycie, bo mająca tyle samo punktów Andrespolia także wygrała swój mecz pokonując 3:2 LZS Justynów.

Włókniarz: RzeźniczakKlimek, Rutkowski, Olejnik, Piotrowski – Kulik, Rudzki, Dudka, Grzejdziak, Gorący – Usiak (46. min, Stelmasiak).

Żółta kartka: Kulik.

Aktualna tabela za 90minut.pl:

REKLAMA