Napadnięty mężczyzna szuka świadków napaści, bo sam niewiele pamięta. Z jego relacji wynika, że został uderzony w głowę.
Pabianiczanin publikuje w internecie ogłoszenie, w którym prosi świadków o pomoc w ustaleniu sprawców pobicia. Do zdarzenia miało dojść we wtorek około godz. 9.40 lub 9.00 (to wersja policji).
Jedyne co na dziś wiem, to że napadło na mnie dwóch mężczyzn 40-50 lat, którzy wysiedli z samochodu. Pilnie poszukuję świadków, kilka samochodów przejeżdżało, no może nie ocenili tego jako napaść. Teraz jestem w szpitalu, mam szytą głowę, to były mocne uderzenia metalowym narzędziem!
Zdarzenie potwierdza policja. Patrol był na miejscu, ale funkcjonariusze nie mogli zbyt wiele zrobić.
– Na przystanku znajdował się mężczyzna, z relacji którego wynikało, że został jakimś przedmiotem uderzony w głowę przez nieznanego mu mężczyznę. Mężczyzna ten wysiadł z auta, które się przy nim wcześniej zatrzymało – informuje rzecznik pabianickiej policji. – Zgłaszający doznał niewielkiego rozcięcia głowy. Została mu udzielona pierwsza pomoc medyczna, po czym został przez pogotowie zabrany do szpitala. Na miejscu nie było świadków mogących pomóc w ustaleniu bliższych okoliczności tego zdarzenia. Policjanci poinformowali zgłaszającego o dalszym toku postępowania w tej sprawie.
„Szedł mały zbój po dużym skręcie…”
Z całym szacunkiem, ale gdzie się podziali prawdziwi mężczyźni, którzy załatwiają swoje problemy jeden na jednego, tylko jak tchórze biją się mając obstawę lub od tyłu. Jak można inaczej nazwać takie postacie niż tchórze…baby…
Fajną musi mieć pan opinię o kobietach