Aksamitne poliki wołowe w sosie śliwkowym, lazania z grillowanymi warzywami i sernik z lawendą, mascarpone i białą czekoladą. Brzmi pysznie? To tylko niektóre z dań, jakie od początku grudnia serwuje pabianiczanom nowa restauracja.
– Ogromnie cieszę się, że Lawenda Bar spotkała się z tak pozytywną reakcją gości. Słyszymy wiele pochwał na temat naszych dań i połączeń smakowych. Jest to o tyle dla nas ważne, że wszystkie składniki naszego menu robimy w Lawendzie własnoręcznie. Od makaronów, przez wypiekane pieczywo, po syrop i cukier lawendowy oraz lawendową oliwę – mówi Michał Pieczynia, szef kuchni. – W obecnej sytuacji nasze dania dostępne są na wynos, jak i z dowozem, ale mam nadzieję, że już niedługo, klienci zasiądą do posiłków w naszej lawendowej sali.
Menu, jakie oferuje Lawenda Bar, pełne jest aromatycznych i kolorowych dań. Do wyboru mamy zupy, w tym tradycyjny rosół z makaronem własnej roboty, krem z pomidorów z mozzarellą i grzankami oraz gulaszową z pieczywem, wypiekanym na miejscu. Dania główne? Tu pozycji w karcie dań jest ponad 10, a są to m.in. karkówka z grilla lub panierowana, golonka, pierogi na kilka sposobów, placki ziemniaczane, a także schabowy zapiekany z serem, cebulą i pieczarkami. Niebawem dostępny będzie burger z dzika. Co najważniejsze, część dań przygotowywana jest metodą sous-vide. Proces ten pozwala na zachowanie soczystości potraw, ich smaków, ale przede wszystkim, wartości odżywczych.
– Tą metodą przygotowujemy karkówkę, poliki wołowe, devolaya, kotleta pożarskiego, dorsza oraz polędwiczki do sałatek – wylicza szef kuchni. – Sous – vide pozwala nam wydobyć z dań to, co w nich najlepsze.
W Lawenda Bar swoje smaki odnajdą także wegetarianie. Szef kuchni poleca lazanię z grillowanymi warzywami, ale wiele potraw możemy przyrządzić w wersji vege. W menu dziecięcym znajdują się dania takie jak popsy z kurczaka, naleśniki z twarożkiem, kopytka z cynamonem czy pomidorowy kremik. Na miłośników ryb czeka dorsz w trzech odsłonach: gotowany metodą sous-vide, smażony, panierowany i pieczony oraz pstrąg tęczowy pieczony z masłem ziołowym.
Co ciekawe, w Lawendzie, prócz tradycyjnych napojów, dostaniemy także wywary z ziół takich jak: lipa, mięta, rumianek, skrzyp polny czy pokrzywa.
A na deser?
– Wisienką na torcie są nasze owocowe tarty oraz sernik z lawendą, mascarpone, białą czekoladą i konfiturą z czarnej porzeczki. – Powiem nieskromnie. Pyszniej już się nie da – mówi z uśmiechem Michał Pieczynia.
Jeśli zapragniemy poczuć we własnych domach smak i aromat lawendy, w nowootwartej restauracji możemy kupić oliwę (40ml) z lawendą i lawendowy syrop (100ml). Za zestaw degustacyjny zapłacimy jedynie 8,90 zł.
– Może być to miły podarunek z okazji zbliżających się Mikołajek lub uzupełnienie naszych domowych spiżarek – poleca pan Michał.
Lawenda Bar działa od 1 grudnia przy ul. 20 Stycznia 60/1A. Restauracja oferuje posiłki na wynos oraz z dowozem.
Tylko do końca 2020 r., otrzymamy 10% rabatu przy odbiorze osobistym dla zamówień od 35 zł.
Na terenie Pabianic, za dowóz zapłacimy od 3,50 zł lub gratis dla zamówień od 50 zł.
Z usług Lawendy możemy także skorzystać w formie cateringu bankietowego.
Na fanpage’u Lawendy, jak i na jej stronie internetowej, znajdziemy szczegółowe menu wraz z cenami oraz specjalną kartę dań, polecaną przez samego szefa kuchni.
– Zapraszam do zapoznania się z naszą ofertą i do zamawiania naszych dań. Jestem przekonany, że pabianiczanie pokochają naszą Lawendę tak, jak my ją pokochaliśmy – zachęca szef kuchni.
Lawenda Bar
ul. 20 Stycznia 60/1A
Pabianice
czynne:
7 dni w tygodniu, w godzinach od 11.00 do 18.00
kontakt:
tel. 537 977 200
42 211 07 57
email: kontakt@lawendabar.pl
www.lawendabar.pl
