Strona główna Sport Piłka ręczna Święto szczypiorniaka za nami (ZDJĘCIA)

Święto szczypiorniaka za nami (ZDJĘCIA)

0

W miniony weekend na hali powiatowej odbył się turniej „Pabianicki Szczypiorniak”. Upamiętniał on 60 lat piłki ręcznej w Pabianicach.

W sobotę swoje zmagania rozpoczęły drużyny chłopców. Pabianiczanie wystąpili pod wodzą Marcina Grzanki i rywalizowała w stawce 8 drużyn. Ostatecznie tytuł najlepszej ekipy przypadł Włókniarzowi Konstantynów, który w finale pokonał Trops Poddębice. Nasz team zajął 7. miejsce w tabeli.

W niedzielę do gry włączyły się dziewczęta. W tych rozgrywkach rywalizowało 6 drużyn. Po dwie ekipy wystawiły: CHKS Łódź, Piotrcovia, oraz Pabiks. Nasze zawodniczki wystąpiły z trenerem Mateuszem Oklejakiem. Zespoły podzielono na grupę A i B. W pierwszej występowały drużyny nr I, w drugiej nr II. Pabiks I przegrał obie rywalizacje w grupie i to drużyny CHKS-u I, oraz Piotrcovii I awansowały do finału. Podobny los spotkał naszą drugą ekipę. Dziewczyny uległy rywalkom i pozostała im walka o 5. miejsce w turnieju. W meczu tym spotkały się oba nasze zespoły. Lepszy okazał się Pabiks I wygrywając 4:1 i zdobywając piątą lokatę. W spotkaniu o 3. miejsce zwyciężyła Piotrcovia II, która pokonała CHKS Łódź II. W finale doszło do powtórki meczu z grupy A między Piotrcovią I i CHKS-em I. Ponownie lepsza okazała się ekipa Piotrcovii pokonując rywalki 21:5 ostatecznie wygrywając cały turniej.

 

Po godzinie 16:00 rozpoczęła się rywalizacja w kategorii seniorów. Pabianice reprezentowała drużyna Pabiksu pod wodzą nowego trenera, Sebastiana Rajcherta. Był on wcześniej trenerem młodszych grup szczypiornistów. Należy przypomnieć, że nasi zawodnicy mieli nie wystąpić w rozgrywkach ligowych w tym sezonie. Jak jednak mówi sam trener:

– Miało nie być drużyny seniorów w tym roku. Chłopaki wzięli się jednak w garść i zadeklarowali swą chęć do treningów i gry w III lidze. Nie jest więc tak, że ktoś ich przymusił. Na razie próbujemy się ze sobą zgrywać. Ten turniej jest naszą szansą na trochę meczowego doświadczenia. Będziemy powoli poprawiać swoje umiejętności, ale przed nami daleka droga. Sądzę, że kształtowanie drużyny może zająć dwa, a nawet trzy lata. Mamy bardzo młody skład, jednak wierzę w zaangażowanie tych chłopaków.

 

W pierwszym meczu nasi zawodnicy mierzyli się z Anilaną II Łódź. Od początku pabianiczanie wyszli jednak zdenerwowani, przez co rywale uciekli z wynikiem. Później przyszła poprawa naszej gry i odrabianie strat. Ostatecznie zabrakło jednak czasu na dogonienie rywali i mecz zakończył się rezultatem 27:25. Gdyby nie tak duża strata od początku spotkania, ten mecz mógłby potoczyć się inaczej. W drugim starciu przyszła kolej na zespół Piotrkowianina. Tutaj także rywale uciekli nam na kilka punktów i później nie oddali tej przewagi już do końca spotkania. Szczególnie widać było przewagę fizyczną gości, którzy mieli w składzie starszych i silniejszych zawodników. Ostatecznie skończyło się 38:23. W ostatnim meczu tego turnieju przyszedł czas na Anilanę I Łódź, która do tej pory wygrała oba swoje spotkania. Mimo późnej pory i zmęczenia pabianiczan, potraktowali oni rywali poważnie. Żaden z zespołów przez długi czas nie potrafił zdobyć przewagi. Zmorą naszych szczypiornistów były za to słupki i poprzeczki. W drugiej połowie z naszych szczypiornistów uszły już ostatnie siły i Anilana zdobyła przewagę. Ostatecznie wygrała 27:19, odnosząc zwycięstwo we wszystkich swoich spotkaniach.


Trener Sebastian Rajchert uznał, że była to dobra lekcja dla jego młodych podopiecznych. W nadchodzących dniach będzie poszukiwał partnerów sparingowych, by dalej trenować ze swoimi zawodnikami. Od października Pabiks zacznie swoje zmagania w III lidze.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments