Strona główna Sport Piłka nożna Sulima napędził stracha (ZDJĘCIA)

Sulima napędził stracha (ZDJĘCIA)

0

Sporo emocji podczas meczu na boisku przy ulicy Sportowej w Dłutowie. Tamtejszy GLKS podejmował PTC Pabianice. Padło aż 5 bramek.

GLKS Dłutów – PTC Pabianice 2:3 (0:0)

Bramki: 0:1 – Krystian Kolasa 47. min, 0:2 – Rafał Cukierski 58. min, 0:3 – Kamil Bartos 69. min, 1:3 – Rafał Sulima 81. min, 2:3 – Rafał Sulima 90+1 min.

Z początkiem meczu do ataku ruszyli niepokonani dotychczas w lidze gospodarze. Już po kilkudziesięciu sekundach do najwyższego wysiłku Radomira Znojka zmusił Rafał Sulima. Po kwadransie dośrodkowanie z rzutu rożnego strzałem głową wykończył Mateusz Żabolicki a piłka zatrzymała się na poprzeczce.

W ostatnim kwadransie pierwszej odsłony swoich okazji zaczęli szukać pabianiczanie, ale ich próby były niecelne. Dopiero w 44. min idealne podanie Kamila Bartosa na bramkę zamienić powinien był Krystian Kolasa, ale fatalnie spudłował.

Prawdziwe emocje zaczęły się jednak dopiero po przerwie. W ciągu drugich czterdziestu pięciu minut padło aż pięć bramek. Szybko na prowadzenie wyszło PTC po bramce Krystiana Kolasy. Młody napastnik strzelił bramkę już w 47. min meczu. Na drugiego gola nie musieliśmy długo czekać.

Po nieco ponad dziesięciu kolejnych minutach było 2:0 dla PTC. Świetnym prostopadłym podaniem popisał się Kamil Bartos, a Rafał Cukierski wykorzystał sytuację sam na sam z Dawidem Bukowieckim. Pomimo dwubramkowego prowadzenia „fioletowi” nie zamierzali spocząć na laurach. Najpierw po dośrodkowaniu Michała Otomańskiego groźnie z woleja uderzał Paweł Hetmanek, ale próba ta była minimalnie niecelna.

W 69. min pabianiczanie podwyższyli na 3:0. Sam na sam z bramkarzem wybiegł Kamil Bartos i umieścił piłkę w siatce. Wydawało się, że emocje w tym meczu już się skończyły tymczasem … nic bardziej mylnego. Zawodnikom z Pabianic postanowił przypomnieć o sobie ich były kolega – Rafał Sulima, który jest wychowankiem PTC.

W 81. min zawodnik ten mocnym strzałem z daleka tuż przy słupku zdobył pierwszą bramkę dla gospodarzy. Kilka minut później drugą bramkę dla dłutowian zdobyć mógł Krzysztof Ciszewski, ale jego dobre uderzenie świetną paradą na rzut rożny sparował Radomir Znojek. Gospodarze zdobyli drugą bramkę dopiero  doliczonym czasie gry, kiedy ponownie trafił Sulima silnym strzałem przełamując dłonie Znojka.

Na więcej gospodarzom zabrakło czasu i ponownie jak przed rokiem w derbach powiatu w Dłutowie triumfowało PTC.

 

GLKS: Bukowiecki – Stelmach, Strzelec, Skiba, Łańcuchowski – Borowiec (85. min, Klimczak), Sulima, Golik (80. min, Woch), Stolarek (60. min, Krasnopolski), Ciszewski – Żabolicki.

PTC: R. Znojek – Bartyzel, Kaźmierczak, Sikorski, Stuchała – Hetmanek, Otomański (70. min, Kaczmarkiewicz), Bartos (75. min, Madejski), Kolasa (85. min, Piasecki), Hiler – Cukierski (74. min, Klimek).

REKLAMA