Starostwo Powiatowe w Pabianicach ogłosiło drugi przetarg na wynajem lokali użytkowych w budynku przy ulicy Zamkowej 6. Tam przez wiele lat działał oddział Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
W pierwszym przetargu, który odbył się w kwietniu tego roku, nie udało się wynająć ani jednego z czterech dostępnych lokali. Urzędnicy zaplanowali drugi przetarg na 22 sierpnia 2023 roku.
Ceny nie uległy zmianie i to one mogą być powodem braku zainteresowania. Lokal na parterze o powierzchni blisko 234 metrów można wynająć za 13 649,36 zł brutto. Do tego trzeba doliczyć koszty mediów, w tym ogrzewania z sieci miejskiej. Wychodzi nieco ponad 58 zł za metr kwadratowy (bez mediów). To sporo jak na Pabianice. Ceny prywatnych lokali w centrum (położonych również na parterze) nie przekraczają stawki 50 zł brutto za metr kwadratowy, a można znaleźć również takie za 35 złotych. Niewiele taniej jest na pierwszym piętrze. Tutaj cena wynosi 55 zł brutto za metr.
Dostępne lokale należące do starostwa:
- na parterze budynku – pow. 233,74 m2,
- na I piętrze budynku – pow. 46,45 m2,
- na I piętrze budynku – pow. 39,27 m2,
- na poddaszu budynku – pow. 46,20 m2.
Pełne ogłoszenie można sprawdzić TUTAJ.
Mnie odstrasza, jedynym atutem budynku jest jego umiejscowienie. To leciwa nieruchomość a w Pabianicach można znaleźć tańsze lokale i nowocześniejsze. W ogłoszeniu brak zdjęć wnętrza lokalu oraz informacji na temat stanu pomieszczeń sanitarnych. To moje osobiste spostrzeżenie, może komuś cena wynajmu i sam lokal wydaje się atrakcyjny.
To będzie stało pusta aż wyburzą jak parkową.
Kolejna Żabka?
Koło 15 zł za metr może się wynajmie, ale pan Habura pewnie wie lepiej.
Tak jak lepiej wiedzieli co zrobić z pubem na strzelnicy. Nieużywany budynek zgnił, bo nie chcieli poluzować z czynszu, a warunki zaproponowane w przetargu były skandaliczne. Skończyło się zaoraniem
Ale szczęście, że tej komunistycznej betonozy już na Strzelnicy nie ma.
komunistyczna betonoza to habura
Tak. Nie ma Parkowej, nie ma knajpy na Lewitynie. Za to mamy wodny raj i plac zabaw. Miejsca, które wymagają wkładu co rok na remonty. Oczywiście zaraz powiesz, że jestem przeciwko dzieciom. Nie, nie jestem. Jest sporo miejsc, gdzie można pobudować dla dzieci atrakcję. Likwidacja jednak miejsc przynoszących zysk miastu jest moim zdaniem idiotyzmem. Niedługo pewnie zostanie zaorany Włókniarz i rządzący podzielą kasę między siebie za te tereny.
Powstała knajpa na Lewitynie.
Szanowny redaktor ma na myśli tą budkę z hamburgerami? To przypominam, że w tym miejscu już była podobna, tylko gorszy alkohol miała.
Ja mówię o knajpie, w której wesela się robiło i inne imprezy.
Ta knajpa na Lewitynie, która to chyliła się ku upadkowi do wody i na której ratunek trzeba by było wydawać kilka milionów? Przynosiła zysk? Czy ta druga rudera na Strzelnicy? Jaki zysk? 3 tysiące do kasy miasta?
Ówczesny najemca Parkowej za własne środki chciał odnowić obiekt, ale czynsz w wysokości jaką radni zaproponowali był nie do przyjęcia.
Basen na PTC podobnie. Gościu chciał odnowić obiekt, ale oczekiwał wynajęcia na kilka lat. Znowu radni byli przeciwni.
Jeżeli chodzi o Lewityn to może i chyliła się ku upadkowi, ale zawsze można rozważyć naprawę lub powstanie nowej w tym miejscu. Mamy więc to co mamy czyli nic.
Co do Parkowej i basenu to proszę podać źródło tych rewelacji o chęciach odnowy i w którym to było roku. Bo basen, to trzeba było zaorać i wybudować od nowa, gdyż przerobić go do dzisiejszych nowoczesnych instalacji nie było szans.
Co do Lewitynu, napisać, że nie mamy nic, to szkoda w ogóle komentarza.
Zwróć się do ówczesnych najemców. I już wiesz, że to było dawno. Jeżeli nikt nie dba o infrastrukturę to właśnie trzeba na koniec zaorać.
Najemca basenu PTC w roku 1997 chciał go remontować i Mackiewicz mu nie pozwolił? ???
Ten najemca, który oszczędzajac, kazal kąpać się w wodzie tak brudnej, że nie było widać ręki zanurzonej na 10 cm?
Brawo ty.
A co Mackieiwcz ma do tego? Myślałem, że dyskutuję z osobą inteligentną. Niestety to jakiś troll.
Dobrze, że nie możesz usunąć swoich komentarzy. Wszyscy przeczytają, jakim jesteś pisowskim trolem.
To miał być generowany zysk do kasy miasta, czy miał być obniżony czynsz, byle tylko ta Parkowa stała? Bo już chyba sam nie wiesz.
Musisz się doszkolić z ekonomii. Jeżeli ktoś płaci nawet obniżony czynsz to generowany jest zysk do kasy miasta. Zapewne w gimnazjum były z tego zajęcia, ale je omijałeś….
3 tys, czy 2 miesięcznie to zysk dla kasy miasta?
PiS właśnie na koniec wakacji wydało ponad 600 tys zł z naszych pieniędzy, żeby zareklamować na bilboardach, że autostrady są od 1 lipca za darmo. To jest nasza strata, czy zysk? Żeby miasto tyle zarobiło na wynajęciu Parkowej, to wynajem musiałby trwać 12 lat. Coś jeszcze mądrego o zyskach i marnowaniu pieniędzy?
Jednak się potwierdza, że myślisz jakoś inaczej. Idąc twoim tokiem rozumowania to moje 12 zł podatku za garaż też nie zasila kasy miasta. Wróć do szkoły i za parę lat możemy podyskutować.
Idąc moim tokiem rozumowania, nie było sensu utrzymywać próchniejacego komunistycznego molocha na Strzelnicy, tylko po to, żeby do kasy miasta wpływało 3 tysiące miesięcznie. To samo z Turkusem. Takiemu trolowi, jak ty będzie to wodą na młyn, bo możesz napisać: „Tak. Nie ma Parkowej, nie ma knajpy na Lewitynie. Za to mamy wodny raj i plac zabaw.”
Ja napiszę: na szczęście mamy plac zabaw i wodny raj, z których korzysta w roku kilkadziesiąt razy więcej osób, niż z tych próchniaków. A, że demokracja to większość, to cóż, przegrałeś…
I właśnie o tym mówię. Strzelnica by była, gdyby normalni ludzie zarządzali tym obiektem, a nimi miasto. Byłem kilka lat temu, aby sobie postrzelać. Wyszedł do mnie gościu z petem w gębie i powiedział, że tylko dla szkół. Z takim podejściem to nie dziwię się, że to padło.
Piszesz demokracja. Taka większość jaką wygrał PIS. Po prostu ludzie w tym mieście są tępi i nie chodzą na wybory lub głosują na tych samych bo ich znają.
Ludzie są tępi. Pod innym artykułem cieszą się, że Habura nie zostanie senatorem. Wolą nie mieć swojego w Warszawie, a nawet cieszą się z tego pomimo, że pabianicki senator z pisu już pokazał, że ma ich gdzieś.