Strona główna Dzieje się Sport Socha obroniła złoto olimpijskie (WIDEO)

Socha obroniła złoto olimpijskie (WIDEO)

0

Pabianiczanka obroniła złoty medal Olimpiady Wojskowej wywalczony cztery lata temu w Rio de Janeiro.

W koreańskim Mungyeong kapral Socha w finale turnieju indywidualnego VI Letniej Olimpiady Wojskowej stoczyła pojedynek ze swoją koleżanką z reprezentacji. 32-latka z naszego miasta ostatecznie pokonała 15:11 st. szer. Bognę Jóźwiak. Co ciekawe była to powtórka finału sprzed czterech lat, gdy również Socha okazała się lepsza od Jóźwiak.

W półfinale pabianiczanka łatwo pokonała Rosjankę Dinę Galiakbarovą 15:5. Dużo bardziej musiała natrudzić się w ćwierćfinale, gdzie po zaciętej walce pokonała 15:14 trzecią Polkę w turnieju – Katarzynę Kędziorę. W tej walce Socha tylko raz wyszła na dwupunktowe prowadzenie (8:6), a rywalka prowadziła nawet trzema oczkami (12:9). Pabianiczanka odrobiła jednak straty, doprowadziła do remisu (12:12) i nie oddała prowadzenia do końca (dwukrotnie po wyjściu Sochy na prowadzenie wyrównywała Kędziora).

– Mieliśmy jak gdyby powtórkę z rozrywki z Brazylii. Nie ukrywam, że chciałam obronić ten tytuł i wyjść zwycięsko z walki z Bodzią. Niezmiernie się cieszę ze zwycięstwa. Dobrze się przygotowałam mentalnie do walki. Ale tak naprawdę to były cztery lata ciężkiej pracy. Upłynęły nie tylko na przygotowaniach do tych igrzysk, ale również do cywilnych zawodów – powiedziała dla portalu polska-zbrojna.pl po obronie złota olimpijskiego Socha.

Pabianiczanka odniosła się także do zaciętej walki ćwierćfinałowej: – Walki toczone z Polkami poza krajem są zawsze ciężkie. Nie mogłam się skoncentrować przed tym pojedynkiem. Po prostu tak bardzo chciałam zdobyć ten medal, że szybko chciałam zakończyć tę walkę. Popełniałam za dużo błędów. Byłam za szybka, co Kasia wykorzystywała na swoją korzyść.

 

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments