Około godziny 21:30 doszło do śmiertelnego wypadku na torach w Dobroniu.
Do Dobronia wysłano cztery zastępy straży pożarnej, ale gdy ratownicy dotarli na miejsce zostali makabryczny widok.
– Nie wiemy nawet czy to kobieta czy mężczyzna. Nie mieliśmy kogo ratować – mówi nam nieoficjalnie jeden ze strażaków.
Do wypadku doszło w okolicy przejazdu na ul Słonecznej w Dobroniu. Pociągi nie kursują.
Ofiara to najprawdopodobniej 25-letni mężczyzna, który wpadł bądź rzucił się pod pociąg.
REKLAMA
Taki okrojony material to w dupe sobie wsadzcie..
Zygmunt uspokój się, zaparz melisy albo napij się wódki…
Reportaż słaby.. nie wiadomo w zasadzie co sie stało.. czy to był wypadek samochodowy czy jakiś pieszy wszedł pod pociąg.. wszedł a może wpadł.. masa domysłów niewiele konkretów.. autor chyba założył ze czytający sam sobie dopowie.. słabe dziennikarstwo..
Po pierwsze to nie jest reportaż, tylko krótka informacja prasowa wrzucona zaraz po wypadku w związku z działaniem służb i zablokowanym kolejowym szlakiem komunikacyjnym.
W takim razie niepełna notatka. Taka notatka powinna chyba przedstawiać sytuację w sposób na tyle pełny by osoby niebędące na miejscu zdarzenia wiedziały co zaszło..
Jola jak ty od razu na miejscu wypadku wiesz co się stało bo autor napisał ze notka wstawiona zaraz po zajściu 🙂 to karierę Wróżki masz gwarantowana 🙂 hajs plynie strumieniami 😀