Dwa zniszczone samochody to efekt kolizji, jaka wydarzyła się rano u zbiegu ulic Partyzanckiej i Lutomierskiej. Wśród nich jest mocno rozbite BMW. Jego właściciel miał wyjątkowego pecha, bo w ogóle nie uczestniczył w tym zdarzeniu.
Około godz. 9.30 ulicą Lutomierską, od strony Zamkowej, jechała Skodą Octavią (na brzezińskich numerach rejestracyjnych) młoda pabianiczanka. Chciała „przeciąć” ulicę Partyzancką. Wtedy na jej drodze pojawiło się ciężarowe Renault (numery cieszyńskie), jadące od strony Konstantynowa Łódzkiego.
– Chciałem skręcić w lewo (w ul. Partyzancką – przyp. red.) i po prostu jej nie zauważyłem – wyjaśniał kierowca.
Kobieta, chcąc uniknąć zderzenia, „odbiła” na prawe pobocze, taranując ogrodzenie znajdującego się przy skrzyżowaniu zakładu, który świadczy usługi elektroniki samochodowej. Siła uderzenia była na tyle duża, że w jego wyniku poważnie oberwało BMW, jedno z aut stojących w warsztacie. Uszkodzenia Skody Octavii są mniejsze.
Oboje kierujący wyszli ze zdarzenia bez szwanku. Byli trzeźwi. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną. Przejazd był utrudniony.
Zakaz dla ciężarówek na drodze nr 71 !!!!!