Około godziny 17.00 strażacy wyjechali do płonącego Opla zaparkowanego na ul. Narutowicza nieopodal skrzyżowania z ul. Skłodowskiej.
Gdy strażacy dojechali na miejsce jednym wozem gaśniczym auto stało w płomieniach. Ogień buchał spod maski, najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Podczas akcji gaśniczej zadymiło ulicę w promieniu kilkudziesięciu metrów. Strażnicy miejscy zablokowali wjazd w ul. Narutowicza, aby nie tworzy się korki.
Przód auta spłonął doszczętnie. Dodatkowo pojazd został zalany wodą i pianą gaśniczą.
REKLAMA
Sprzedam tanio Opla, w aucie nie było palone. 😉
Bardzo śmieszne…. Moze kiedyś Tobie przytrafić się to samo.
Śmieszne ? Wręcz tragiczne, jeśli chodzi o komentarz i perspektywie przytrafienia się …
Znam kogoś, kto kupi razem z tobą w środku. Chce sprawdzić nową prasę na złomowisku…
kiedy OSP dostanie takie fajne nomexy jak dostaje teraz PSP ?