Pabianicki Półmaraton kolejny raz przebiegł ulicami naszego miasta, a z nim ponad 1300 uczestników. Kto podjął wyzwanie?
Wydarzenie jak zawsze zgromadziło tłumy na stadionie MOSiR-u przy ul. Grota Roweckiego 1, a wśród zawodników znaleźli się biegacze w każdym wieku. Wystartować chcieli wszyscy, kobiety i mężczyźni, starsi oraz młodsi, a przede wszystkim kochający bieganie.
– Bieganie jest bardzo uzależniające, nawet nie zauważyłam kiedy stało się moją pasją – mówi 23-letnia Paulina, startująca po raz drugi. – Jest nie tylko przyjemne, ale również dobre dla zdrowia.
– Jest to doskonały sposób na spędzenie czasu – opowiada 35-letni Piotrek, biegnący w Półmaratonie już po raz trzeci. – Organizatorzy naprawdę się starają, by była to wysokiej klasy impreza i doskonale dobierają trasę, tak by była przyjazna także dla początkujących biegaczy.
Podczas biegu można przezwyciężać swoje fizyczne ograniczenia, ale także spożytkować ten czas na ważne dla siebie przemyślenia.
– Półmaraton jest dla mnie nie tylko czasem relaksu, ale także chwilą medytacji w biegu – mówi 50-letni Darek. To jego drugi półmaraton. – To doskonały moment, by zastanowić się nad bieżącymi sprawami.
Czasem chodzi o zrealizowanie swoich celów i dalszy rozwój.
– Biegnę, by osiągać swoje cele, czyli poprawienie życiowych rekordów – przyznaje 43-letni Mariusz. – Przebiegłem maraton ustanawiając nową „życiówkę”, dlatego dziś pobiegnę spokojnie, przygotowując się do kolejnych wyzwań.
Bieg jest również dobrą metodą promocji, czego przykładem jest Grupa Starzyńskiego, która przyjechała z Łowicza.
– Chcemy promować nasze osiedle, dlatego staramy się, by wszędzie było nas pełno – mówią 64-letnia Zofia i 48-letnia Marzena. – Bierzemy udział w biegu na 5 kilometrów, ale mamy reprezentantów także w półmaratonie.
Najszybszym zawodnikiem okazał się Pawel Olijnyk z Ukrainy. Zwycięzca przebiegł trasę w czasie 1.07.35. Najszybszą kobietą była znakomita Zuzanna Makros z Pabianic. Zawodniczka pomimo dużej straty do „życiówki” nie dała szans innym biegaczkom. Zajęła 31. miejsce w klasyfikacji generalnej z czasem 1.22.36.
– To był mój pierwszy półmaraton w Pabianicach. Cieszę się z wyniku, ale na ostatnim kilometrze strasznie męczyła mnie kolka – mówi Zuzanna.
Świetnie pobiegł najszybszy pabianiczan – Andrzej Pietrzak (nr 414), który z czasem 1.16.19 zajął 8 miejsce.
Za organizację imprezy odpowiedzialne jest stowarzyszenie Wszystko Gra Pabianice.
Dokładne wyniki biegu można sprawdzić TUTAJ.
https://epainfo.pl/biegly-obcas-w-obcas-zdjecia/
szkoda że policja kontrolowała ruch aut, a nie maratończyków z lycrowych spodenkach. łazili prosto pod auta na ulicach nie zarezerwowanych pod ten śmieszny maraton. grota traktowali jak pas do rozgrzewki!
Możliwe, że Policja była zainteresowana lansowaniem się z pomysłodawcą tego maratonu, a może to Pan pomysłodawca lansował się z Policją??
A frajerzy na rowerach znowu na ostatnim boisku w Pabianicach – oby was pierwszy napotkany TIR do rowu wciągnął bezmózgi i dewastatorzy.