Właściciele firmy konfekcyjnej Olmar z Pabianic wylicytowali złote serduszko za 4200 złotych. To 400 złotych więcej niż rok temu.
Złote serduszko na licytację przekazał starosta Krzysztof Habura, który stał się jego właścicielem podczas finału WOŚP w 1999 roku. Licytacja przebiegał dość spokojnie, bo kwotami przebijali się właściciele firmy. Kiedy już kwota miała zatrzymać się na trzech tysiącach do akcji wkroczył inny uczestnik koncertu, ale odpuścił przy czterech tysiącach. Finalnie do puszki trafiło 4200 złotych.
Zobacz filmik z głównej licytacji:
W tym roku padały naprawdę duże sumy za orkiestrowe gadżety. Dwa zegary ścienne poszły łącznie za 3500 złotych. 1050 złotych zapłacono za kubek z Jurkiem Owsiakiem. Tyle samo wpadło do puszki za pabianicką koszulkę orkiestry. Piłka z autografem Marcina Gortata za 850 złotych. Dziecięce body za 700 złotych wylicytował radny miejski Krzysztof Rąkowski, który 2 dni temu został ojcem. Kolacja z koszykarką Joanną Twardowską kosztowała jednego z fanów 600 złotych. Za 1360 złotych wylicytowano cztery koszulki z akcji ZWiK-u.
O godz. 21.10 wolontariusze doliczyli się już 110 tysięcy złotych. Doliczając do tego ponad 11 tysięcy złotych z akcji „Złota klasa” na koncie jest już ponad 120 tys. złotych.
Zobacz finał światełka do nieba:
Gratulacje Panie Krzysztofie.