Ministerstwo Zdrowia informuje, że minionej doby na terenie naszego powiatu wykryto aż 168 nowych zakażeń. W naszym szpitalu zajęte są 22 łóżka tzw. covidowe.
Jeszcze 2 tygodnie temu w Pabianicach diagnozowano średnio 20-30 osób. Minionej doby wykonano blisko 400 testów, a u 168 osób choroba została potwierdzona. Jest to najwyższy wynik spośród powiatów województwa łódzkiego, gdzie łącznie wykryto minionej doby 1934 przypadki COVID-19 z czego 609 w Łodzi.
Na kwarantannie w powiecie pabianickim jest 1499 osób.
W ciągu zaledwie kilku godzin zapełniła się już część łóżek na oddziale covidowym szpitala w Pabianicach. I nie ma wątpliwości, że liczba zajętych będzie coraz większa.
Oddział, którego pracę wznowiono w związku z trzecią falą pandemii, jest przygotowany na przyjęcie 65 pacjentów. Uruchomiono go dzisiaj, na czwartym piętrze, w miejscu rehabilitacji i rehabilitacji neurologicznej wczesnej.
– Przed południem były już zajęte 22 łóżka – poinformował Adam Marczak, dyrektor ds. techniczno – administracyjnych. – Leżą na nich chorzy przyjęci z zewnątrz, a także ci przeniesieni z naszych innych oddziałów, gdzie mieliśmy łóżka izolacyjne.
Zwykłych covidowych, z możliwością m.in. tlenoterapii, jest 59. Oprócz nich – 6 łóżek intensywnej terapii.
– Do godz. 11.30 nie mieliśmy pacjenta, który wymagałby podłączenia do respiratora, ale ta sytuacja w każdej chwili może się zmienić. Prawdopodobnie wolne łóżka też będą się szybko zapełniały – dodaje dyrektor.
Minionej doby badania potwierdziły w Polsce 29 978 przypadków zakażenia koronawirusem – to najwięcej od początku pandemii. Zmarło 575 chorych – poinformowało w środę Ministerstwo Zdrowia. W sumie z powodu COVID-19 w Polsce zmarło już ponad 50 tys. osób.
W szpitalach przebywa 26 511 chorych na COVID-19, czyli o 436 osób więcej niż poprzedniej doby. Terapii respiratorowej wymaga 2537 chorych. Resort poinformował, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowane są 35 444 łóżka i 3366 respiratorów.
Takie dane oznaczają, że możemy spodziewać się totalnego lockdowanu. – Nowy zestaw obostrzeń, o których będziemy komunikować najpóźniej w czwartek, obejmie okres dwóch tygodni, czyli tydzień poprzedzający Święta Wielkanocne i tydzień po świętach – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki we wtorek. Natomiast podczas konferencji w środę doprecyzował, że obostrzenia ogłoszone zostaną w czwartek rano – czytam na portalu onet.pl.
Cały ten covidowy cyrk jest obrazą dla rozumu. Bo skoro już (jak to lubią oni mówić) wyszczepiono ponad 5 mln osób a wskaźniki mamy takie same jak wtedy gdy nikt nie był wyszczepiony. To albo te szczepionki są g.. warte albo same szczepienia powodują zakażenie.
Zmień źródło informacji, bo zaszczepiono mniej osób niż chciałyby Wiadomości.
Panie bartekpawel, to proszę sobie we wcześniejszą odpowiedź wstawić liczbę z Pana ulubionego źródła informacji i merytorycznie skomentować wypowiedź.
Chyba, że tak jak w informacji o zachorowaniu osoby dwukrotnie zaszczepionej ma Pan jako argument coś w stylu „popraw sobie interpunkcję”.
Szczepionki na covid zaczynają chronić po 10 dniach od przyjęcia pierwszej dawki. Wystarczy, że zaraził się wcześniej. Będzie wtedy zarażony pomimo zaszczepienia. Nie wiadomo kiedy przyjął drugą dawkę. Po co mi argument o interpunkcji, gdy można dyskutować merytorycznie.
wiesz wynik pozytywny to tylko wynik pozytywny ale paranoja i sianie strachu musi trwać dalej
Widocznie osoby zaszczepione też łapią koronkę np. dyrektor PCM czy Krzysztof Krawczyk. Skoro szczepionka nie chroni przed zakażeniem a tylko teoretycznie przed ciężkim przebiegiem to drogą dedukcji wnioskuję że osoba zaszczepiona również może zarazić inne osoby, więc liczba zakażonych nie powinna drastycznie spadać, szczególnie w okresie jesiennym i wiosennym gdzie dużo osób łapie przeziębienie, a u nie których zwykły kaszelek i delikatna gorączka może wykazać pozytywny wynik koronki co kilka lat temu leczone by było herbatą i wygrzewaniem pod kołdrą, teraz kwalifikuje się na test. Powinna zaś spadać liczba osób hospitalizowanych.
Dobrze powiedziane. Covidowy Cyrk! Drogie szczepionki, które nie koniecznie pomogą wytworzyć przeciwciała. Jeśli pomogą to nie znaczy, że nie możesz chodzić bez maseczki, a tak ludzie robią bo tak napisali/powiedzieli w mediach. Pomijam powikłania po szczepionce, jakie mogą cię dopaść. Wydaje im się, że po zaaplikowaniu są bezpieczni, jak „członek w gumie”. Tym bardziej, że podobno wirus mutuje. Teraz nie ważne co ci tak naprawdę dolega, to i tak będą cię leczyć na Covid’a. Przekręcisz się też na Covid’a. W szpitalach nic innego nie chcą robić tylko leczyć przypadki Covidowe. Bo tu są pieniądze. Dobrze powiedział jeden z naukowców, że… Czytaj więcej »
To ciekawe bo dwa dni temu zawiezli mnie do Wam’u bo ponoc nasz szpital nie jest przygotowany wcale na covid. To co się dzieje w Łodzi to też nieporozumienie, wszystko juz przepełnione a tu się dopiero wszystko rozkręca…
I dobrze. Nikomu nie życzę pobytu w tej naszej pabianickiej umieralni zwanej szpitalem.
Kiedy w końcu wszyscy co chcą zaraża się? Zdechną na ulicach bo szpitale mają ich nie przyjąć i skończy się ten cały cyrk z chińskim wirusem
A więc co ma być to będzie….
Tyle w temacie.